Strona megaupload.com pozwalała na swobodną wymianę plików między użytkownikami sieci. Jedno kliknięcie umożliwiało podzielenie się z innymi muzyką, klipami czy zdjęciami. Serwis Megavideo działał na podobnej zasadzie co Youtube, można było znaleźć na nim wiele popularnych seriali. Zarówno Megaupload oraz Megavideo zostały zamknięte 19 stycznia przez amerykańskie organy śledcze, które argumentowały swoją decyzję "naruszeniem praw autorskich" przez wspomniane witryny.
W ramach protestu nieformalna grupa hakerów Anonymous zaatakowała strony FBI, Departamentu Sprawiedliwości USA, Universal Music Group, Warner Music Group i RIAA (organizacja zajmująca się ochroną praw autorskich wydawców muzycznych). Aktualnie wejście na nie jest niemożliwe. W ataku bierze udział 27 tys. komputerów.
Strona Megaupload na razie wróciła do sieci, pod nowym adresem - megavideo.bz.
Czytaj też: Hakerzy z Anonymous zaatakowali stronę Sejmu RP? Witryna padła!
Całe zamieszanie wywołały ustawy, które czekają na rozpatrzenie przez amerykańskich kongresmenów. SOPA i PIPA, bo o nich mowa, mają ograniczyć piractwo w internecie. Jego użytkownicy są odmiennego zdania, twierdzą, że owe zapisy ograniczą drastycznie wolność słowa w sieci i wprowadzają cenzurę. Wcześniej protestowała m.in. anglojęzyczna wersja Wikipedii.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?