Urodził się na krakowskim przedmieściu 11 listopada 1900 roku. Ojciec był zwolennikiem wychowywania potomstwa twardą ręką, za to matka była kobietą bardzo łagodną i dobroduszną. Młody Józef Andrzej Grzesiak mając lat 13 obserwował ćwiczącą na Błoniach drużynę skautową szykującą się do udziału w Jamboree. Tak mu się spodobał skauting, że postanowił z przyjaciółmi założyć własną drużynę.
Od zastępu "Czarnych Wilków" do 13 Krakowskiej Drużyny Skautów
W ten sposób powstał "dziki" zastęp skautów, na którego czele stanął Grzesiak. Po kilku tygodniach zastęp "Czarnych Wilków" został włączony do 2 Krakowskiej Drużyny Skautowej im. gen. Henryka Dąbrowskiego. Plutonowym, bezpośrednim przełożonym Grzesiaka, był Marian Luzar - w okresie międzywojennym naczelny kapelan ZHP. Przełożeni, widząc zapał i umiłowanie harcerstwa, skierowali Grzesiaka na letni kurs funkcyjnych. Gdy wybuchła pierwsza wojna światowa, krakowscy skauci zaciągali się do Legionów i przygotowywali Kraków do odparcia rosyjskiego ataku. Dzięki Bogu, front nie dotarł do miasta.
W 1916 r. Józef Grzesiak zamiast uczyć się, postanowił z przyjacielem zaciągnąć się do Legionów. Zgłaszając się do punktu rekrutacyjnego skłamał, podając swój wiek, i trafił do I pułku piechoty pod dowództwem płk. Rydza-Śmigłego. Młody organizm "Czarnego" nie wytrzymał żołnierskich trudów. Po kilku tygodniach Grzesiak zachorował i został odesłany do domu.
Tymczasem zastęp "Czarnych Wilków" rozrósł się do plutonu, a następnie drużyny. Siedemnastoletni Józef Grzesiak został mianowany drużynowym 13 Krakowskiej Drużyny Skautów, zwanej od tej pory "Czarną Trzynastką". Drużyna była znana w krakowskim środowisku z licznych wycieczek do pobliskich miejscowości, puszczaństwa i wojskowych ćwiczeń. U schyłku wojny 13-tka zorganizowała w Krakowie tajną pocztę i roznosiła korespondencję od walczących na Ukrainie legionistów gen. Józefa Hallera. W końcu października 1918 roku rozbrajano żołnierzy austriackich, a gdy miasto było wolne, harcerze Grzesiaka utworzyli Harcerski Oddział Lotny Straży Obywatelskiej.
Wilno
Członkami 13-tki byli nie tylko gimnazjaliści, ale i młodzi robotnicy, urzędnicy i rzemieślnicy. W drużynie panowała przyjacielska atmosfera. Harcówkę, nazywaną "Marny widok", mieli w sąsiedztwie mieszkania Grzesiaków, a Józef każdą wolną chwilę po pracy poświęcał drużynie i swoim harcerzom. Drużyna posiadała bibliotekę i własną Harcerską Kasę Oszczędności. Wydawała też gazetkę "Duch Trzynastki".
Gdy wybuchła wojna polsko-sowiecka, Józef Grzesiak "Czarny" zorganizował w Krakowie Oddział Szturmowy, który został włączony do Wileńskiego Batalionu Harcerskiego i z nim ruszył na front. "Czarny" brał udział w zdobywaniu Grodna, a następnie z harcerskim batalionem ruszył na Wilno.
Po demobilizacji Grzesiak pozostał w Wilnie. 20 czerwca 1921 roku w kościele św. Anny zawarł związek małżeński z harcerką - sanitariuszką Marią Bobrowicz. Spacer w Ogrodzie Botanicznym w towarzystwie świadków zastąpił ucztę weselną.
W latach krakowskich Grzesiak zrezygnował z dalszej nauki dla działalności w harcerstwie. Dopiero w Wilnie zdecydował się na udział w kursach dla wojskowych. Tu zdał maturę.
Pomimo założenia rodziny i pracy nadal udzielał się w ZHP. Zaopiekował się drużyną, którą wkrótce przemianował na Czarną Trzynastkę Wileńską Drużynę Harcerzy im. Zawiszy Czarnego. Drużyna szybko rozrastała się, a Grzesiak zdobywał uznanie wśród nowych harcerskich przełożonych. Harcerze dużo wędrowali, organizowali obozy stałe i wędrowne, również specjalistyczne. W 1927 roku "Czarny" został komendantem Chorągwi Wileńskiej, ale nadal prowadził drużynę. Na Międzynarodowym Zlocie Skautów w Anglii w 1929 r. kierował obozem, w skład którego wchodziły delegacje harcerzy chorągwi krakowskiej, poznańskiej, pomorskiej i gdańskich harcerzy. "Czarny" i jego harcerze byli na wielu międzynarodowych zlotach skautowych, m.in. w Pradze, na Węgrzech, w Holandii.
W Wileńskiej Czarnej Trzynastce powstała Gromada Włóczęgów, do której należeli najstarsi z harcerzy. Byli protoplastami ruchu starszoharcerskiego. W połowie lat trzydziestych wileński dziennik "Słowo" wydawał dodatek harcerski redagowany przez trzynastaków.
Po wybuchu II wojny światowej na polecenie władz wojskowych Józef Grzesiak "Czarny" organizował i szkolił Wileński Harcerski Batalion Ochotniczy, który został rozwiązany 17 września na skutek wkroczenia na teren Polski wojsk sowieckich. Czarna Trzynastka przeszła do konspiracji, tworząc Związek Bojowników Niepodległości. W czasie okupacji niemieckiej wraz z wileńskimi Szarymi Szeregami weszli w skład Armii Krajowej. Grzesiak został komendantem garnizonu AK jednej z dzielnic Wilna, a jednocześnie komendantem miejscowej chorągwi Szarych Szeregów. Używał pseudonimu "Kmita".
Dziesięć lat zsyłki
Po akcji "Ostra Brama" i wyzwoleniu Wilna Grzesiakowi udało się uniknąć aresztowania i wywiezienia do obozu w Kałudze, gdzie znalazły się tysiące żołnierzy Armii Krajowej z Wileńszczyzny. Kapitana "Kmitę" poszukiwało NKWD. Został aresztowany w marcu 1945 r., był więziony w Wilnie i Moskwie. Wyrok sądu wojskowego opiewał na 10 lat obozów pracy za zdradę państwa radzieckiego. Trafił za krąg polarny, do Workuty. Ciężko pracował w kopalniach i na budowie. W 1954 r. ze złamaną nogą wysłano go do Karagandy, do domu inwalidów. Do kraju powrócił dopiero w grudniu 1955 r.
Jego druga żona Klementyna (Maria zmarła w czasie wojny) mieszkała już w Gdańsku, syn "odpracowywał" wyrok w kopalniach na Śląsku. "Czarny" powoli poznawał nową sytuację w Polsce, przyzwyczajał się do zastanej rzeczywistości. Nie mógł się pogodzić z brakiem harcerstwa. Zabiegał o jego odtworzenie. Na Zjeździe Łódzkim w grudniu 1956 r., reaktywującym Związek Harcerstwa Polskiego, wybrano Grzesiaka do Rady Naczelnej. "Czarny" został członkiem Głównej Kwatery, powierzono mu nadzorowanie wydziału obozów. Jednocześnie był komendantem Gdańskiej Chorągwi Harcerstwa. Jego zastępcami w Gdańsku byli: hm. Stefania Stipal (legendarna komendantka harcerek we Lwowie) i hm. Ferdynand Trapp.
Praca w Głównej Kwaterze, gdzie został zepchnięty "na boczny tor", Grzesiakowi nie podobała się. Gdy popaździernikowe nastroje opadły, "Czarny" musiał rezygnować z pełnienia kolejnych harcerskich funkcji. Rodzinę utrzymywał z pracy w Pracowni Konserwacji Zabytków. Na emeryturę przeszedł w 1969 r. Nie przestał interesować się harcerstwem, próbował polemizować z niektórymi wypowiedziami harcerskich prominentów. Cały czas utrzymywał kontakt ze swoimi harcerzami z Wilna.
Z ciężkiej choroby nie pomógł wyjść nawet kilkukrotny pobyt w szpitalu. Ciało stawało się coraz bardziej bezwładne. W ostatnich dniach "Czarnym" opiekowała się żona i dr Maria Hrabowska - późniejsza przewodnicząca ZHP. 18 września 1975 r. Józef Grzesiak "Czarny" odszedł na wieczną wartę. Na pogrzeb przyjechali trzynastacy z całej Polski. Pożegnała go także delegacja Krakowskiej "Czarnej Trzynastki" przybyła do Gdańska ze swoim sztandarem. Odszedł gorący patriota i wzorowy harcerz.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?