Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Her" ze znakomitymi Phoenixem i Johansson. Miłość w świecie przyszłości [RECENZJA]

Ania Grochowina
Ania Grochowina
On - wrażliwy romantyk, borykający się z trudami rozwodu. Ona - radosna, pełna ciekawości świata i ludzi. A między nimi, jak to w love story bywa, uczucie. Tylko czy rację bytu mogą mieć emocje dzielące człowieka i… system komputerowy?

Los Angeles, niedaleka przyszłość. Miasto Aniołów jest rajem na ziemi, gdzie mieszanka piękna świata i rozwoju technologii tworzy idealne miejsce do życia. Z małym wyjątkiem. Zabiegani i zapracowani ludzie, zdominowani przez nowinki technologiczne, mają coraz większe problemy w kontaktach interpersonalnych. Główny bohater, Theodore Twombly (w tej roli Joaquin Phoenix), to wrażliwy i czuły mężczyzna. Za dnia pisze na zamówienie wzruszające listy dla bliskich ludzi, którzy sami nie mają czasu, by to robić. Nocami przeżywa rozwód z żoną i czeka “aż przestanie mu zależeć”. Jego życie zmienia się, gdy skuszony reklamą kupuje nowe oprogramowanie komputerowe. System operacyjny OS1, który docelowo ma być świadomością, już przy pierwszym uruchomieniu okazuje się niezwykły. Uwodzicielski kobiecy głos sztucznej inteligencji o imieniu Samantha (Scarlett Johansson) staje się nie tylko asystentką pomagającą w codziennych obowiązkach, ale także przyjaciółką, powierniczką, aż w końcu, choć nie dosłownie, także kochanką.

Spike Jonze stworzył film, który pod przykrywką absurdalnej opowieści wyłania dogłębną analizę ludzkich uczuć. Choć historię Theodore i Samanthy można równie dobrze potraktować dosłownie. Postęp technologiczny z pewnością doprowadzi kiedyś ludzkość do etapu, gdzie drugiego człowieka będzie zastępować nam na co dzień maszyna. Jakiś rodzaj bytu, zaprogramowanej przez specjalistów sztucznej inteligencji, która na podstawie tonu głosu, odgadnie nasz nastrój i przetwarzając setki informacji, zaproponuje odpowiednie działania, by zmienić nasze nastawienie. Będzie rozumieć nas lepiej niż druga osoba i stanie się naszym najlepszym przyjacielem lub, jak w przypadku Theodore, jeszcze kimś więcej.

Mimo że “Her” przedstawia jedną z możliwych wizji przyszłości, to przede wszystkim jest to film o relacjach międzyludzkich. O tym, jak w XXI wieku trudno sobie z nimi radzić. Ludzie coraz częściej porzucają realny świat na rzecz wirtualnego. To tam szukają rozrywki, znajomości lub miłości. Od stron rozrywkowo-społecznościowych zaczynając, po randkowe czaty, kończąc na portalach nastawionych jedynie na zaspokajanie fizycznej strony takich znajomości. A w tym wszystkim brak miejsca na kontakt w realnym świecie, na który wielu nie ma po prostu odwagi. Jonze przedstawia widzom historię o pragnieniach i uczuciach, które tkwią głęboko w każdym człowieku. O chęci zbliżenia się do drugiej osoby, o potrzebie kochania i bycia kochanym oraz o obawach, które towarzyszą na poszczególnych etapach związku.

Chociaż film trwa dwie godziny, brak w nim akcji, a obsada aktorska jest ilościowo mocno ograniczona, to “Her” z pewnością nie nudzi. Głównie za sprawą gry aktorskiej Joaquina Phoenixa. Filmowy Theodor z niebywałą łatwością “wciąga” widza w sentymentalną podróż przez perypetie swojego życia. Phoenix wykreował postać mężczyzny wrażliwego, który uwodzi słowami, a wszelkie uczucia kłębiące się w głowie odnajdują odzwierciedlenie na jego twarzy. I choć w filmie nie widzimy podkładającej głos Samanthy Scarlett Johansson, to aktorka wykreowała postać, która zdaje się być nie tylko systemem operacyjnym, lecz żyjącą i odczuwającą prawdziwe emocje kobietą. W filmie gra również m.in. Amy Adams oraz Rooney Mara.

“Her” to nietypowe lovestory, poruszające temat miłości, który twórcy filmowi z takim upodobaniem lubią ciągle na nowo odgrzewać. Jednak Spike Jonze wprowadził w swój obraz pewien powiew nowości osadzając historię w futurystycznej kanwie, przy okazji trafnie oceniając stan emocjonalno - miłosny współczesnego człowieka.

W polskich kinach od 14 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto