Smutna anegdota doskonale ukazująca postrzeganie miasta Oświęcimia:
Kiedy Irena Kuczborska dowiedziała się przypadkiem, że znakomity znawca pisma, prof. Bonawentura Lenart, urodził się w Oświęcimiu, zdumiona zawołała:
- Wiedziałam, że w Oświęcimiu ludzie umierali, ale nigdy nie przypuszczałam,
że ktoś się tam urodził.
Fenomen, który niektórych ludzi wprawia w osłupienie:
Oświęcim jest jednym z miast w Europie, do którego przybywa najwięcej turystów (1.300.000 – 2009 r.) i jedynym miastem w Europie, które z tych turystów nie ma nic.
Przewodniczący Europarlamentu prof. Jerzy Buzek powiedział:
...iż obok Muzeum Auschwitz-Birkenau jest miasto, które żyje i które jest symbolem wartości europejskich, a w przyszłości powinno stać się międzynarodowym centrum praw człowieka.
Czy kiedykolwiek uda się zmienić wizerunek miasta Oświęcimia, wyzwolić go od historii piekła jakie stworzyli na tym skrawku ziemi naziści? Przecież w tym mieście rodzili się i nadal rodzą ludzie! Żyją tutaj ze swoimi radościami, ambicjami, i pragną żyć nadal. Oświęcim to gród nad rzeką Sołą z bogatą, sięgającą średniowiecza historią. Na wzgórzu zamkowym widać najstarszy zabytek miasta i okolic - gotycką wieżę z ok. XIII wieku.
800-letni Oświęcim w swojej przeszłości (ale także i współcześnie) miało wielu znamienitych obywateli, którzy swoją działalnością zaznaczyli się w dziejach Polski i świata. Od czasu, kiedy Oświęcim wszedł pod opiekę króla polskiego Kazimierza Jagiellończyka, w zamku gościło szereg znakomitych osobistości, członków rodzin królewskich, książąt oraz wysokich dostojników duchownych i świeckich.
Nie jest moim zamiarem opisywanie historii miasta Oświęcimia i jego okolic. W bardzo ciekawy sposób uczynił to Jan Ptaszkowski w swojej niedawno wydanej książce pt. "Opowieści spod zamkowej góry".
Po przytoczonym powyżej krótkim rysie historycznym można zorientować się jak bogaty potencjał drzemie w tym mieście. Niestety tylko drzemie i nie może się przebić, by zaistnieć na mapie jako bardzo ciekawe miejsce dla turystów zupełnie nie kojarzące się z KL Auschwitz.
Pięć lat istnienia hitlerowskiego obozu zagłady tak bardzo zaważyło na bycie miasta Oświęcimia, że jego bogata 800-letnia przeszłość nie ma dla turysty jakiekolwiek znaczenia.
Ktoś określił Oświęcim jako - ledwie żywe miasto.
Zobacz zdjęcia w galerii:
https://naszemiasto.pl/historyczne-happeningi-w-oswiecimiu/ar/c8-4443248
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?