Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Hobbit, czyli tam i z powrotem" – lekturowy kurs dojrzałości

Adrianna Adamek-Świechowska
Adrianna Adamek-Świechowska
J. R. R. Tolkien, Hobbit, czyli tam i z powrotem, przeł. Maria Skibniewska, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2012
J. R. R. Tolkien, Hobbit, czyli tam i z powrotem, przeł. Maria Skibniewska, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2012 okładka książki
Przygody Bilba Bagginsa w opowieści J. R. R. Tolkiena „Hobbit” po wielekroć poznawane wiodą czytelnika ku filozoficznym mądrościom, które chronią człowieka przed zejściem na manowce.

Dobra opowieść jest kluczem do niezwykłego świata literatury. Bestsellerowa przypowieść J. R. R. Tolkiena o Bilbie Bagginsie doskonale spełnia te wymagania. W magiczny świat wprowadza nawet tych, którzy na początku swej drogi życiowej nie zaznali uroków literatury, nie dali się im porwać. Nowe, ekskluzywne wydanie z okładką imitującą tajemną księgę magii, przygotowane przez Wydawnictwo Iskry, odpowiada na stałe zainteresowanie tym tytułem, obecne niezależnie od tego, iż książka jest lekturą szkolną. Popularność „Hobbita”, często wznawianego, w różnych edycjach, potęguje w ostatnich latach adaptacja filmowa, która skłania do przeczytania książki tych, którzy ulegli magii kina. Dzięki tej drodze mają szansę odbyć jeszcze jedną, głębszą i bardziej znaczącą niż kinie wędrówkę, która otworzy przed nimi tajemne drzwi do własnej wyobraźni i duszy.

„Hobbit, czyli tam i z powrotem” w przekładzie Marii Skibniewskiej, choć napisany językiem prostym, zrozumiałym dla najmłodszej grupy wiekowej, nie traci swych walorów dla wymagającego czytelnika fantasy. Często stanowi wprowadzenie do Władcy Pierścieni, zgodnie z intencją autora, ale bywa, że po opis podróży Bilba, mającej miejsce w przedakcji trylogii, ukazującej wojnę o pierścień, sięgają ci czytelnicy, którzy zdążyli doskonale zaznajomić się z drużyną pierścienia. Dziecięca historia, będąca preludium Władcy Pierścieni, zamienia się dla wyrobionego czytelnika w wędrówkę, pogłębioną o świadomość fundamentalnych zagadnień, jakie zostały metaforycznie w niej poruszone. Rychło się okazuje, że Tolkienowska wizja natury, człowieka, świata jest zaproszeniem do refleksji nad współczesnymi dylematami egzystencjalnymi i cywilizacyjnymi. Z tego też względu do „Hobbita” powraca się tak, jak do „Alicji w Krainie Czarów” czy „Kubusia Puchatka”.

„Otacza cię szeroki świat: możesz się w nim zamknąć, lecz nie uda ci się na zawsze od niego odgrodzić” – tę myśl elfa Gildora skierowaną do Froda, nie sposób odnieść również do dorastającego w drodze do heroizmu Bilba Bagginsa. Zarówno jeden, jak i drugi bohater nie może uniknąć wyzwań, jakie stawia przed nimi świat zewnętrzny. Trzeba niejednokrotnie stawić czoła zadaniom, wykraczającym poza ramy codziennego zdobywania pożywienia, dokonywać trudnych wyborów, mających tak dobre, jak i złe konsekwencje. Bilbo, przed którym pojawiają się nagle nieprzewidywalne niebezpieczeństwa, staje się zatem w wyniku lektury – mimo że jest hobbitem – typowym człowiekiem, z jakim identyfikuje się z reguły każdy czytelnik. Jest przywiązany do swego domu, ustalonego trybu życia, rutyny, wygód i prostych przyjemności takich, jak jedzenie, picie. Rozterki, wahania, lęki, marzenia, oczekiwania Bilba czynią go w pełni tożsamością bliską współczesnemu człowiekowi. Z pewnością to zjawisko na równi z wartką, dynamiczną akcją, obfitującą w groźne, niesamowite zdarzenia, decyduje o popularności „Hobbita”.

Lektura książki jest przygodą. Bez wątpienia taką ofertę daje opowieść Tolkiena „Hobbit”. Współodczuwanie przeżyć bohatera sprawia, że czytelnik staje się pod wpływem jego doświadczeń mądrzejszy, zdolny do oceny sytuacji, w jakich wraz z nim uczestniczył. Po przeczytaniu przygód Bilba może sobie uświadamiać, że wszechobecne w życiu zmartwienia i niesprawiedliwe zrządzenia losu, stanowią wyzwania, które hartują naturę człowieka. Konieczność pokonania niebezpieczeństw wyzwala bowiem drzemiące w nim pokłady energii, zdolnej do walki z przeciwnościami losu. W tym działaniu znaczenie zyskują wartości wyższe, takie jak przyjaźń, a dzięki temu dokonuje się rozwój moralny i intelektualny. Trudno przecenić wartość opowieści, która nie tylko rozwija wyobraźnię, wprowadza w reguły świata literackiego, ale także uczy podstawowych egzystencjalnych umiejętności przetrwania.

J. R. R. Tolkien, Hobbit, czyli tam i z powrotem, przeł. Maria Skibniewska, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2012, s. 280.

Czytaj także: „Hobbit i filozofia” – podróż w głąb siebie

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto