Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Homo sapiens sapiens w obliczu szowinizmu gatunkowego

Paweł Maciejewski
Paweł Maciejewski
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/eb/Chimpanzee.jpg
Człowiek jest gatunkiem, który opanował niemal całą ziemię. Stworzył niesamowitą społeczność, język, muzykę, literaturę, ale czy w swoich zachowaniach nie wynosi się ponad inne gatunki żyjące na naszej planecie? O szowinizmie gatunkowym...

Człowiek jest ssakiem zaliczanym do rzędu naczelnych. Należymy również do rodzaju małp człekokształtnych. Jeżeli chodzi więc o taksonomię biologiczną, to jesteśmy usytuowani na równi z szympansami czy gorylami. Jednak czy tworząc swoją cywilizację z pismem, mową czy szeroko pojętą kulturą - czymś nieznanym pozostałym gatunkom zamieszkującym Ziemię - czy nie zapomnieliśmy o korzeniach, o pochodzeniu naszego gatunku? W końcu nawet głośne krzyki różnego rodzaju chrześcijańskich fundamentalistycznych kreacjonistów nie zakłócą prawdy o pochodzeniu naszego gatunku, jednego z wielu na planecie, powstałego w wyniku doboru naturalnego.

Członkowie naszego gatunku próbują jednak zawładnąć całym globem, chcą podporządkować sobie naturę wraz z innymi gatunkami zwierząt (tak, człowiek jest zwierzęciem!). Taki pogląd nazwano szowinizmem gatunkowym, czyli gatunkizmem będącym analogią do seksizmu. Określa on chęć supremacji jednego gatunku, w tym wypadku homo sapiens sapiens, nad innymi. Czy podobnie nie działo się gdy niewolnictwo było legalne i powszechne? Czy ludzie o białym kolorze skóry nie uważali się za lepszych od tych, którym przekazano gen decydujący o odmiennym kolorze skóry? Czy tak samo nie było i nadal jest w krajach islamskich z prawami kobiet? Czy słowa gatunkizm, seksizm i rasizm, poza podobieństwami językowymi, nie tworzą wspólnej grupy uprzedzeń?

Moim zdaniem jak najbardziej słusznym jest zaliczenie tych trzech postaw do jednego zbioru. Tak samo jak nikt nie dał mężczyznom prawa do traktowania kobiet przedmiotowo czy białym do wykorzystywania czarnych, tak samo nikt nie dał człowiekowi prawa do całkowitej dominacji nad innymi zwierzętami. Richard Dawkins w książce „Bóg urojony" pisząc o oswabadzającym duchu czasu, Zeitgeiscie, dostrzega ten problem. Powołując się na „Wyzwolenie zwierząt" autorstwa Singera, pisze: Filozof Peter Singer w książce "Wyzwolenie zwierząt" nakłania nas w sposób wielce przekonujący do przejścia w naszej refleksji moralnej na poziom ponadgatunkowy, do traktowania podobnie jak nauczyliśmy się odnosić do ludzi, również wszystkich innych gatunków, których mózgi rozwinięte są w sposób dostateczny, by takie traktowanie potrafiły docenić. Być może tu właśnie kryje się podpowiedź, w którą stronę zmierzał będzie Zeitgeist przyszłych stuleci. W pewnym sensie byłaby to naturalna ekstrapolacja wcześniejszych reform obejmujących zniesienie niewolnictwa i równouprawnienia kobiet. Zdaniem Dawkinsa jest nieuniknione, by po kobietach i osobach czarnoskórych przyszła kolej na uciśnione zwierzęta.

Zasadnym staje się więc dla mnie, aby, przynajmniej na początku, objąć ochroną prawną ssaki naczelne. Podobnie jak człowiek, są one w stanie odczuwać uczucia takie jak radość czy przyjemność. U szympansa obserwującego piękny zachód słońca odnotowano wzrost endorfin, tzw. hormonów szczęścia, tak samo jak u hipopotama iskanego z robaków przez afrykańskiego ptaka. Człowiek nie może sobie przywłaszczać wszystkich uczuć i traktować jako „ludzkich".

Dobitnie widać to w środkach stylistycznych opisywanych jako animizacja i personifikacja. Ten przykład z pozoru może wydać się śmieszny, jednak doskonale obrazuje podświadome podejście człowieka do innych zwierząt. Możliwość wzajemnego komunikowania się czy abstrakcyjnego myślenia przypisano tylko człowiekowi, podczas gdy oba te procesy dotyczą także innych zwierząt. Jeżeli w utworze drzewo „tylko" się porusza, ale już nie komunikuje się, jest to animizacją. Gdy wyraża jakieś głębsze uczucia czy emocje, odmawia się mu „człowieczeństwa", w powszechnej opinii zwierzę to maszynka kierowana instynktami. Nasza nieznajomość "języków" innych zwierząt nie może powodować przywłaszczania sobie tych wszystkich cech.

Mimo, że sam termin gatunkizmu został wymyślony stosunkowo późno, już od bardzo dawna ludzie zauważali pewną niesprawiedliwość w traktowaniu istot na Ziemi. Leonardo da Vinci twierdził, że przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi. Albert Einsteina powiedział kiedyś, że naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury.Ci wielcy przedstawiciele gatunku homo sapiens lansowali więc odejście od szowinizmu gatunkowego. Bardzo trafne, choć z pozoru bardzo kontrowersyjne, są również wypowiedzi Charlesa Pattersona, który porównywał rzeźnie i to, co się tam dzieje, do nazistowskich obozów koncentracyjnych. Jeżeli przyjąć takie myślenie, każdy mięsożerca (nie raz dowiedziono, że wegetarianizm jest dietą odpowiednią dla człowieka, wyliczanie aspektów ekonomicznych zajęło by zbyt wiele miejsca) wyłącznie zaspakajający swoje kulinarne zachcianki jest w pewnym sensie nazistą i uczestniczy w masowej zagładzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto