Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Humanitarne przegięcie. Ale w którą stronę?

Redakcja
Terroryzm jest ohydną zbrodnią, bo uderza najczęściej w ludzi przypadkowych, niewinnych i nie mogących się bronić. Terroryści to głównie religijni fanatycy, działający poza wszelkim ludzkim prawem. Czy to prawo powinno ich ochraniać?

Nasza świat tak się komplikuje i brutalizuje, że szczytne XV-wieczne zasady humanizmu trzeszczą w posadach. Takie humanistyczne cechy i wartości, jak skupienie naszych zainteresowań na ludzkich problemach, uszanowanie godności człowieka, troska o jego wolność, szczęście i swobodny rozwój służą najczęściej politycznej demagogii. Mamy co prawda "humanistów", ale powszechnie kojarzą się oni z absolwentami uniwersytetów. Niektórzy chcą być
"humanitarni", czyli manifestować swój ludzki i miłujący stosunek do każdego człowieka. "Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego". Można, a nawet trzeba.

Od kilku dni "humanitaryzm" rozhulał się w polskich mediach, wzdął policzki polityków i rozsierdził "niezależnych" prokuratorów. Chodzi o to, że Amerykanie podrzucili nam kiedyś paru terrorystów do przechowania, i że podobno ktoś ich torturował. A podrzucać w tajemnicy konstytucyjnie ponoć nie wolno, a tym
bardziej walić po pysku bandytów, którzy pozbawili życia kilka tysięcy ludzi w World Trade Center w Nowym Jorku, w metrze w Londynie czy w pociągach w Madrycie. To niehumanitarne - powiadają moralni nadwrażliwcy. Nie ważne są dla nich zobowiązania państwa wobec sojuszników z NATO i współpraca w walce ze światowym terroryzmem. Według nich rząd powinien publicznie ogłosić, że mamy u siebie bańdziorów za przyzwoleniem całego oświeconego narodu, narażając nas tym samym na terrorystyczny odwet. A trzymanie ich w tajemnicy narusza naszą narodową niezależność. Logika sennego idioty!

Jak to u nas na porządku dziennym - nastąpił przeciek, czyli ktoś ze służb specjalnych wziął łapówkę od jakiegoś redaktora. Bo liczy się "news", a nie zdrowy rozsądek. Sprawa odżywa po kilku latach. Komu to potrzebne? Wygląda na to, że PO próbuje odwrócić uwagę od problemów, z którymi nie daje sobie rady - vide: reforma emerytur - a jednocześnie chce dołożyć SLD, stawiając jego prominentów przed Trybunałem. Prokuratorzy, mając ważniejsze rzeczy do roboty, myszkują w Konstytucji, jak to jest z tym "utajnieniem", no i muszą znaleźć jakieś odcięte terrorystyczne palce albo uszy, bo inaczej nici z "tortur".
Humanitaryzm rozdyma Palikota do rozmiarów knajackiej rozróby, a ta "hańba", którą wykrzykuje, to kamień rzucony w Millera i zachęta dla jego ideologicznie
chwiejnych kolegów.

Wszystko to i śmieszne, i głupie. Zajmie trochę czasu. Naród ma to głęboko...
Terroryści nas może polubią. Nie wiem, czy z wzajemnością. Humanizm dał o sobie znać, bo istota ludzka ważna jest. Jak każdy polityk.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto