Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Huzia na Polaka, czyli o wizerunku Polski wśród narodów świata

Tadeusz Śledziewski
Tadeusz Śledziewski
To, że Niemcy chcieliby raz na zawsze zamknąć sprawę Polaków oraz wyciszyć swoje epokowe osiągnięcie, którym niewątpliwie II Wojna Światowa była – to się nie dziwię. Ale gdy literat Gross podszczypuje Polaków po łydkach – to się temu dziwię.

Co się dzieje? Przypadek? Świadome działanie? Bezinteresowne? W interesie? Jeśli tak, to w czyim? Jeśli bezinteresowne, to czemu ma służyć? Skąd się bierze tak wielki wzrost
aktywności w wywlekaniu na światło dzienne ciemnej strony charakteru Polaka, niecnych postaw Polaków i rzekomej nienawiści Polaków do narodu żydowskiego?

Odruch bezwarunkowy
Tu zaraz, bez odkładania na potem, przed jakąkolwiek argumentacją odpowiem. Nieważne jest dla mnie, skąd, dlaczego, po co i na co, interesownie, czy bezinteresownie, z jakiego powodu, niektórzy ludzie obwiniają Polaków za kwitnące w czasach drugiej wojny światowej zło i wytykają im nieetyczne, niemoralne, zdradzieckie, wręcz barbarzyńskie postawy wobec Narodu Żydowskiego. Ważne natomiast jest dla mnie to, że ludzie ci robią to w sposób nieetyczny, do tego wypaczają i przedstawiają wydarzenia w świetle skierowanym na cel, który chcą osiągnąć. Czyli – szerzenie i utwierdzanie we współczesnym świecie jak najgorszej opinii o Polakach. I to mnie najbardziej boli i najbardziej dziwi. Dlaczego? Ano, posłuchajcie!

Wieści ze świata
Termin „polskie obozy koncentracyjne” używany w światowych mediach – to poważne obciążenie dla polskiego wizerunku wśród narodów świata.

Gross oskarża Polaków o czerpanie zysków z Holokaustu – ktoś musiał z tego czerpać jeszcze większe zyski, skoro uruchomił to dzieło zniszczenia.

„Niemiecka prasa wzywa do osądzenia Polski w Norymberdze-bis” za wypędzenie Niemców po drugiej wojnie światowej z terenów obecnej Polski.
– No pewnie! Polacy wypędzeni ze wschodnich kresów Polski przez Rosjan powinni zachować się wobec tych, którzy stworzyli piekło na ziemi, bardziej humanitarnie – zbudować sobie ziemianki i w nich zamieszkać. A Oni kazali się im wynosić na swoje tereny.

Bieżące refleksje
– Jaki to ci zbrodniczy naród – Ci Polacy. Szkoda, że nie zrobiono z nimi porządku w stosownym czasie. Teraz trzeba byłoby budować całą nową instalację?

Co prawda to prawda!
Tylko 17 proc. ludności Polski ci Humaniści Niemieccy zdążyli "oporządzić" - nawet niecałe dwadzieścia. Pewnie teraz sobie w brodę plują. Jakby się pozbyli chociaż połowy Polaków, to teraz pewnie problemu z wypędzeniami by nie było.

To, że Niemcy chcieliby raz na zawsze zamknąć sprawę Polaków oraz osłabić, wyciszyć swoje epokowe osiągnięcie, którym niewątpliwie Druga Wojna Światowa była – to się nie dziwię. Ale gdy taki literat Gross wciąż podszczypuje Polaków po łydkach – temu się dziwię i to niepomiernie.

Z mediów dochodzą do nas głosy, że nowa książka Jana Tomasza Grossa „Złote żniwa” jest wielkim oskarżeniem Polaków o czerpanie zysków z holokaustu. Poprzednie „Strach” i „Sąsiedzi”, też były napisane w tym samym tonie. Co jeszcze wynajdzie Jan Tomasz Gross?

Czytaj też: To nie będą złote żniwa, panie Gross

Zdaniem Encyklopedystów
Tymczasem w Wikipedii czytamy: „Polska była jednym z najbardziej tolerancyjnych państw w Europie”, a szesnastowieczny rabin krakowski Mojżesz ben Izrael Isserles podkreślał, "że jeśliby Bóg nie dał Żydom Polski jako schronienia, los Izraela byłby rzeczywiście nie do zniesienia”.
„Po wkroczeniu do Polski wojsk hitlerowskich Niemiec, w czasie holokaustu, ponad 90 proc. polskich Żydów zostało zamordowanych".

„Polacy, w przeciwieństwie do wielu innych narodów okupowanych przez nazistów, nie współpracowali z nimi przy eksterminacji, a wielu (często ryzykując własnym życiem) uratowało swoich żydowskich sąsiadów przed pewną śmiercią; spośród ponad 20 tys. uhonorowanych medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata (stan na 1 stycznia 2006)) ponad 1/4 stanowią Polacy.”
Moje słowo w sprawie
Nie będę wyłącznie gloryfikował i przedstawiał Polaków jako jedynych sprawiedliwych na naszym globie. Ale powiem, że Polacy nie zasługują na wyodrębnianie ich z grona mieszkańców tegoż globu i przydawania, przypisywania, czy też obarczania – wyłącznie ich - winą za wszystko zło, jakie spotkało Żydów na ziemiach Polski, podczas okupacji hitlerowskiej. Powiem jeszcze, że Polacy nie odstawali i nie odstają, nie wyróżniali się i nie wyróżniają się, pod względem posiadania ujemnych cech, którymi to natura obarczyła rodzaj ludzki. Powiem jeszcze, że (i to jest, już moje odczucie.) zachowania Polaków w czasie okupacji hitlerowskiej i krótko po wyzwoleniu, gdy Polska nie była w pełni Polską, są w przeważającej mierze „funkcją pochodną” od „funkcji macierzystej”, którą była sytuacja, uwarunkowania panujące na terenie ówczesnej Polski. Powiem jeszcze, że to nie Polacy rozpętali, piekło na ziemi, to nie Polacy doprowadzili do wybuchu drugiej wojny światowej w wyniku której – wystarczy sięgnąć do Wikipedii, żeby się dowiedzieć:
„II wojna światowa była najbardziej kosztowną wojną w historii ludzkości. Szacuje się, że w trakcie jej trwania zginęły 72 miliony ludzi, z tego 47 milionów cywilów. Po stronie Aliantów zginęło 61 milionów ludzi a 11 milionów po stronie państw Osi".

I słowo ostatnie. Więcej już nic nie powiem. Osądźcie sami. Czy Polacy wyróżniają się spośród narodów świata pod względem cech ujemnych w swej naturze, czy też nie? Czy ilość tych cech działa na ich korzyść, czy na niekorzyść?

Osądźcie też, czy Jan Tomasz Gross jest tym Sprawiedliwym wśród Narodów Świata, czy też jeszcze do nich nie dorósł?

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto