Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I Kongres Katolików. Gender jak nazizm, a gej to pedofil

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Pit1233
Gender, według ustaleń kongresu, stała się kulturą równie niebezpieczną, jak nazizm i stalinizm. Gej stanął na równi z pedofilem a PO wykształciła się w partię oszustów. To słowa polityków umieszczonych na krzesłach przed ołtarzem kościoła.

Bydgoska bazylika stała się miejscem I Kujawsko-Pomorskiego Kongresu Katolików pod nazwą "Stop ateizacji". Wśród kilkuset uczestników kongresu, przeważnie ludzi w starszym wieku – mieszkańców Bydgoszczy i okolic, licznie zebrali się posłowie PiS, czytelnicy "Naszego Dziennika" oraz księża i biskupi. Główne przesłanie i wnioski płynące z kongresu, o których dowiedzieli się jego uczestnicy – to silne groźby i niebezpieczeństwa płynące na co dzień z gender (wym. gendżer), która ogarnęła Polaków każdej płci.

Gender – według ustaleń kongresu - stała się dziś kulturą "równie niebezpieczną, jak nazizm i stalinizm". Gej stanął na równi z pedofilem, PO wykształciła się w "partię oszustów", zaś politycy z Ruchu Palikota "są na poziomie rynsztoka".

Z tych też powodów wypływa uzasadniona potrzeba, wręcz konieczność, postawienia tamy wzrastającej fali zepsucia i "ateizacji" Polski - podkreślali prelegenci i dyskutanci, wywodzący się przeważnie z PiS. Oni też znaleźli miejsce i powody do tego, aby – jak pisze "Gazeta Wyborcza" - siedząc na krzesełkach przed ołtarzem, otwarcie krytykować w Kościele "swoich politycznych wrogów".

Każdy uczestnik Kongresu Katolików, otrzymał przy wejściu: egzemplarz "Naszego Dziennika" i broszurkę przewodnią, z godną reklamą posła PiS, Bartosza Kownackiego. Wystąpienia prelegentów trwały kilka godzin. Donośne słowa biskupa włocławskiego Wiesława Meringa uderzyły srogo w dziennikarzy, oskarżając ich - także w kazaniu - o zniekształcanie prawdy i manipulację, z "wykorzystaniem słów papieża Franciszka". Ale - jak podaje "Gazeta Wyborcza" - największą "gwiazdą" błyszczącą niczym prawdziwy diament, był ks. Dariusz Oko.

Zobacz zdjęcie - ks. Dariusz Oko podczas I Kujawsko-Pomorskiego Kongresu Katolików (Fot. Tymon Markowski Agencja Gazeta / Agencja Gazeta) -kongres katolików.

- Nawet "Gazeta Wyborcza" i różne TVN-y, robią z Ojca Świętego Franciszka autorytet. Próbują zresztą Ojcem Świętym i jego wypowiedziami manipulować tak, żeby móc uderzyć - przy okazji - w Kościół w Polsce. Nowa wersja starego powiedzenia dyktuje im taki sposób postępowania: "Ojciec Święty Franciszek jest dobry, ale Kościół w Polsce jest zły". Wiele sugestii Ojca Świętego Franciszka zostało skierowanych - jakby przeciwko kapłanom i biskupom - mówił biskup Wiesław Mering.

W słowa biskupa wpisała się posłanka PiS Anna Sobecka, która podczas kongresu przekonywała, że media biorą udział w "ateizacji i rozbijaniu polskich rodzin". Mediom – zdaniem Anny Sobeckiej - zależy mocno na tym, żeby każdemu członkowi rodziny nadawać osobne prawa. A rodzina to przecież wspólnota życiowa. Rodzina, mimo wszystko, przetrwa w całości, kiedy będzie silna Bogiem. - Wiem, że były zakusy, aby w telewizji publicznej był program dla homoseksualistów. To byłoby uderzenie w rodzinę, nie można tego pokazywać dzieciom i rodzicom. To sposób na ateizację - mówiła posłanka Sobecka.

Ksiądz Dariusz Oko wykładał z akcentem, ostrzegając i przekonując, że ateizm jest "nieusychającym źródłem ideologii". Jak podkreślał - kiedyś ateiści byli autorami takich ideologii jak: marksizm, stalinizm, maoizm, nazizm. - Teraz potrzebują nowej ideologii. I właśnie genderyzm jest taką nową ideologią, która jest równie groźna. Tamte ideologie prowadziły do największych zbrodni w skali świata.

- Najwięksi zbrodniarze świata to są ateiści - przekonywał ksiądz Oko. Według wiedzy księdza, niemal zawsze geje są pedofilami, a nade wszystko najczęściej zarażeni są wirusem HIV. Natomiast dzieci wychowywane w jednopłciowych rodzinach są skazane na trudną sytuację - dużo gorzej radzą sobie w życiu.

- Platforma Obywatelska to formacja, która - nie mówiąc tego wprost - wprowadza przepisy szkodzące Kościołowi i godzi w polskość. To oszuści, kłamcy. Powołują się na wartości, a robią coś innego - mówił w bazylice poseł PiS, Łukasz Zbonikowski. Parlamentarzyści partii PiS namawiali uczestników kongresu, aby jako katolicy, twardo walczyli o swoje prawa.

Koniecznie przeczytaj: Czy poseł PiS Łukasz Zbonikowski, który zarzuca oszustwa Platformie Obywatelskiej, sam próbował oszukać Kancelarię Sejmu?

Zdaniem prelegentów, do obrazy uczuć dochodzi codziennie. A skazanych za to przez sąd jest bardzo mało. Gdyby były skazujące wyroki - problem byłby mniejszy. - Dlatego musimy być aktywni w walce o swoje prawa - stwierdził z przekonaniem poseł Bartosz Kownacki.

Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", nie wszystkim podobały się polityczne wystąpienia posłów. Z tych właśnie przyczyn "duża część uczestników zaczęła wychodzić z Bazyliki" – pisze gazeta. Toteż, kiedy zaczęli przemawiać kolejni, część wiernych postanowiła opuścić kościół. I Kujawsko-Pomorski Kongres Katolików "Stop ateizacji" otworzył cykl takich spotkań, które docelowo będą odbywać się sukcesywnie we wszystkich województwach.

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto