I ty ministrze uważaj jak się nosisz

Nie wiem czy p. premier się tego spodziewał. Stracić tak wybitnego specjalistę, z wykształcenia politologa. W każdym razie to już przeszłość. Pan Nowak złożył na ręce premiera rezygnacje, bo jak twierdzi : nie zamierza kryć się za immunitetem.

Do prokuratora generalnego zostało już skierowane pismo, o uchylenie immunitetu, byłemu już ministrowi transportu. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze i w tym przypadku.

A dokładnie o zegarek, który według biegłych wart może być 17. tyś złotych. O drogim przedmiocie którego p. poseł nie wpisał do rejestru korzyści informował jakiś czas temu wprost. To typowe dla tego tupu pism – zaglądać komuś przez okno.

Z powodu drobnych przedmiotów niewiadomego pochodzenia ścigani są groźni przestępcy. Nie byle kto. Jak tłumaczy się minister: „Na zegarek wymieniłem się z kolegą”

Sprawa znajdzie finał przed sądem ale p. Nowak został już wyautowany. To nie wielka szkoda dla polskiego transportu. Życie toczy się dalej ale gdyby ktoś był naprawdę dobry w swoje klocki to można byłoby z nim zrobić to samo - z powodu – zaprojektowanego na zamówienie od francuskiego specjalisty tostera do 6 kanapek za 10 tys. euro lub nie ujawnienia ceny wystawionej na zamówienie sztuki w domu ministra finansów.

Nie wiem czym środowisku wprost zawinił sobie p. Nowak ale oni mogą obwieścić sukces na pierwszej stronie : I ty ministrze uważaj jak się nosisz !