Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IBM blokuje asystenta Siri. Zasadnie?

Łukasz Szeremeta
Łukasz Szeremeta
IBM blokuje Siri od Apple w swoich sieciach wewnętrznych.
IBM blokuje Siri od Apple w swoich sieciach wewnętrznych.
Pracownicy IBM mogą do pracy przynosić smartfony firmy Apple, ale mają zakaz korzystania z asystenta głosowego Siri. Dlaczego?

Wyobraź sobie, że pracujesz w IBM, jednym z najstarszych koncernów informatycznych. Na terenie firmy możesz mieć przy sobie smartfona Apple, ale nie możesz korzystać z najnowszej, "topowej" funkcji - asystenta głosowego Siri. Uważasz, że to niesprawiedliwe?

Firma obawia się, że wypowiadane zapytania mogą być gdzieś przechowywane - powiedziała w wywiadzie dla MIT Technology Review, CIO IBM, Jeanette Horan.

Wygląda na to, że rzeczywiście mogą mieć rację.

Podczas korzystania z Siri wypowiadane słowa są rejestrowane i wysyłane do Apple w celu przetworzenia - głosi fragment broszury Ważne informacje. Siri zbiera również więcej informacji takich jak "(...) imię i pseudonim Użytkownika, nazwy, pseudonimy i powiązania (np. „mój ojciec”) kontaktów z książki adresowej oraz tytuły utworów(...)".

Jak dalej czytamy:

"Korzystanie z Siri oznacza wyrażenie przez Użytkownika zgody na przesyłanie, gromadzenie, przechowywanie, przetwarzanie i używanie tych informacji (w tym materiału głosowego i Danych użytkownika) przez Apple, firmy zależne oraz przedstawicieli, aby udostępniać oraz ulepszać Siri oraz inne produkty i usługi Apple. Jeśli włączone są usługi lokalizacji, do Apple wysyłane jest również położenie Urządzenia iOS w trakcie składania żądania, co pozwala zwiększyć dokładność odpowiedzi na żądania związane z bieżącą lokalizacją. Użytkownik może wyłączyć funkcję lokalizacji Siri (...)".

Czy zatem coś jest na rzeczy?

Do Siri mogą przecież "przeciec" tajne informacje. Wystarczy, że się nagrają. Dodatkowo zostaną zamienione na tekst i uzupełnione o inne szczegóły (w tym położenie, powiązania kontaktów z książki adresowej itd.)

Co, jeśli w ramach dopracowywania algorytmu, ktoś trafi na takie dane? Co, jeśli dzięki nim rzeczywiście będzie można ulepszyć "(...)Siri oraz inne produkty i usługi Apple"? Zapisy dotyczące wykorzystania tych danych nie są precyzyjne - dają spore pole manewru. IBM nie byłby chyba zadowolony, że nieodpłatnie pomagają w jakimś stopniu konkurencyjnej firmie. Nie wiemy także, jak zapisywane informacje są zabezpieczane np. przed próbą ich wykradzenia.

Znajdź nas na Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto