Etat szkoleniowca polskiej kadry pozostawał wolny od zakończonych w ubiegłym roku koszykarskich mistrzostw Europy. Władze PZKosz nie zdecydowały się na przedłużenie kontraktu z dotychczasowym trenerem Muli Katzurinem ze względu na niezadowalające wyniki podczas imprezy, której gospodarzem była właśnie Polska. Wzorem innych związków sportowych, prezes Roman Ludwiczuk ogłosił konkurs na nowego trenera kadry. Zdaniem ówczesnego przewodniczącego komisji mającej wybierać nowego selekcjonera Kazimierza Mikołajeca, nowy trener miał być znaną postacią w światku koszykarskim. Miał to być szkoleniowiec z odpowiednim doświadczeniem, autorytetem i charyzmą.
Do Polski zaczęły spływać oferty od trenerów z całego świata, jednak nazwiska Terry'ego Laytona, Dario Cornejo, Antanasa Sireika czy Slobodana Subotića nie wywoływały wielkiego entuzjazmu, tak wśród władz PZKosz jaki i kibiców. O szansach polskich trenerów mówiło się niewiele, gdyż Radosław Czerniak i Mariusz Karol bardziej pasowali do roli asystentów niż do samodzielnego prowadzenia kadry. Głośno było także o zainteresowaniu ze strony prezesa Ludwiczuka osobami Tomasa Pacesasa czy Saszy Obradovića, jednak oboje nie byli chętni do prowadzenia polskiej kadry. W ostatnim czasie głośno mówiło się także, że trenerem polskiej reprezentacji zostanie Ramunas Butautas. Doświadczony Litwin wydawał się być idealny na szukane stanowisko, sam także nie wykluczał pracy w Polsce. Ale prezes Ludwiczuk mówił, że ma na oku jeszcze lepszego trenera.
Tym lepszym okazał się Igor Griszczuk. Jego wybór jest sporym zaskoczeniem w świetle niedoszłej kandydatury Ramunasa Butautasa. Białorusin zna co prawda polską ligę od podszewki, bowiem po wielu latach spędzonych na parkietach polskiej ekstraklasy, został trenerem najpierw Czarnych Słupsk, a następnie Anwilu Włocławek, który trenuje obecnie. Dwukrotnie zdobył brązowym medal mistrzostw Polski z wymienionymi klubami, jednak na tym jego sukcesy się kończą. Jest szkoleniowcem stosunkowo młodym (45 lat), a fachu trenerskiego uczył się u boku Andreja Urlepa, którego był asystentem właśnie we Włocławku. Umowa z nowym szkoleniowcem ma zostać podpisana w przyszłym tygodniu i jeśli Polska awansuje we wrześniowych kwalifikacjach do EURO2011 to sam Griszczuk poprowadzi polską kadrę aż do Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?