Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Jakie są szanse medalowe Polaków?

tino71
tino71
EG Focus/CC 2.0
Zaczyna się! Wielkie sportowe święto kibiców i zawodników całego świata. Dla kibica święto szczególne, bo zobaczymy w jednym miejscu i jednym czasie najlepszych sportowców globu we wszystkich niemal dyscyplinach.

Dla zawodników niejednokrotnie najważniejsze starty w karierze są oprócz wymiaru finansowego przepustką do uzyskania statusu bohatera i zapisania się na kartach historii, nie tylko sportowej. Polska reprezentacja na XXX Igrzyska Letniej Olimpiady w Londynie liczy 218 sportowców. Realnych szans medalowych nie ma nawet 10 procent startujących, co dobitnie dowodzi, że stara maksyma francuskiego barona Pierre'a de Coubertina, że najważniejszy jest udział, a nie zwycięstwo, pomimo wyświechtania w obecnych komercyjnych do bólu czasach, jeszcze nie straciła do końca aktualności. Zgadywać, kto przywiezie z Londynu medal, dziś nie sposób stwierdzić z całą stanowczością. Tym bardziej jakiego koloru będą zdobyte ewentualne medale. Zastanówmy się zatem realnie ile mamy tych medalowych szans i ilu bohaterów wróci z igrzysk z tarczą.

Naszą największą nadzieją są siatkarze. Balon napompowany wygranymi z Brazylią i ostatecznym wielkim triumfem w Lidze Światowej, lata obecnie bardzo wysoko. Dla wielu kibiców nawet na wysokości złotego medalu. Nie możemy jednak zapominać o podrażnionej ambicji Brazylijczyków, o Rosjanach, którzy w tym roku poświęcili nawet lukratywna Ligę Światową, zawsze groźnych Włochach, Serbach czy Amerykanach. Kandydatów do medali zatem jest kilku, jednak w siatkówce liczymy na medal. Jego brak będzie odebrany jako wielki zawód i niewykorzystanie życiowej szansy.

Ostatnie występy Agnieszki Radwańskiej sprawiły, że stała się naszą kandydatką numer dwa do olimpijskiego medalu. Tym bardziej, że rywalizacja na Igrzyskach odbędzie się na tych samych trawiastych kortach Wimbledonu, na których Iśka niedawno walczyła w finale turnieju Wielkiego Szlema. Jednak tu o medal będzie znacznie trudniej niż w przypadku siatkarzy. Fatalne losowanie turniejowej drabinki sprawiło, że droga do strefy medalowej wiedzie mocno pod górkę. Zresztą nie tylko Agnieszka źle wylosowała. Nasze deble - damski (siostry Radwańskie) i męski (Fyrstenberg-Matkowski) muszą się mocno sprężyć, aby nadzieje o medalu nie odpłynęły już po pierwszej rundzie. Jednak myślę, że z tych trzech teoretycznych szans, jeden medal może się udać. I wcale nie musi to być medal indywidualny Iśki.

Kilka medali powinniśmy zgarnąć w lekkiej atletyce. To najbardziej medalowa dyscyplina w historii polskich startów olimpijskich. Jednym z naszych faworytów jest Tomek Majewski w pchnięciu kulą. Handicapem Polaka jest z pewnością ogromne doświadczenie. Wszak będzie bronił on złota wywalczonego przed czterema laty. Od kilku lat jest w ścisłej światowej czołówce. W stresujących momentach w Londynie jego doświadczenie może okazać się bezcenne.

Wielką medalową faworytką jest Anita Włodarczyk w rzucie młotem. Aktualna mistrzyni Europy - tytuł zdobyła w zakończonych niedawno zawodach w Helsinkach - do Londynu jedzie jak po swoje. Medal wydaje się pewny, pytanie tylko - jakiego koloru.

Z ekipy lekkoatletów jest jeszcze Anna Rogowska w skoku o tyczce, Piotr Małachowski w rzucie dyskiem, Paweł Fajdek i Szymon Ziółkowski w rzucie młotem. Jeśli ktoś z tej czwórki zdobędzie medal to będzie to wielki sukces.

Kolejną wielką nadzieją jest florecistka Sylwia Gruchała. Poza umiejętnościami i doświadczeniem, jest też tak niezbędna forma. Z kilku szans w szermierce liczymy na minimum jeden medal.

Do niedawna nasza wioślarska czwórka podwójna: Marek Kolbowicz,
Adam Korol, Michał Jeliński i Konrad Wasielewski rządziła na światowych torach jak chciała. Wiek już jednak robi swoje i z pewnością to ostatnia szansa na sukces. Jednak wielkie doświadczenie i prezentowany nadal wysoki poziom dają realne nadzieje na jakiś krążek.
Także nasze wioślarki, dwójka podwójna: Julia Michalska i Magdalena Fularczyk prezentują formę dającą medalowe nadzieje. Po kłopotach zdrowotnych nie ma już śladu, pojawia się zatem szansa na medal.

Nie bez szans na medale są nasi kajakarze: Marta Walczykiewicz i Piotr Siemionowski. Oboje zapowiadają walkę o złoto, co w przypadku szczególnie Siemionowskiego wydaje się scenariuszem bardzo realnym. Przynajmniej jeden medal z tych dwóch szans to plan minimum.

Olimpijskie pływalnie w przeszłości przynosiły nam już wielką radość. Podobnie liczymy w Londynie. Faworytem w swojej koronnej konkurencji będzie Konrad Czerniak. Być może z dobrej strony pokaże się Paweł Korzeniowski. Jakby nie patrzeć minimum jeden medal na basenie w Londynie będzie na pewno.

Największą nadzieją na medal wśród zapaśników jest Damian Janikowski. Tytuły wicemistrza świata i Europy zobowiązują. Damian może sięgnąć nawet po złoto, więc jakikolwiek medal jest bardzo realny.

Pewniakiem do medalu wydaje się być ciężarowiec Marcin Dołęga. Polak jest w świetnej formie, a na dodatek tuż przed zawodami ubył mu z powodu kontuzji bardzo groźny konkurent - Białorusin Andriej Aramnau, złoty medalista olimpijski z Pekinu. Druga szansa to Adrian Zieliński. Jego atuty to doświadczenie i odporność na stres. W Londynie wykorzystamy obie ciężarowe szanse na medal.
Do grona faworytów w żeglarstwie zaliczany jest Przemysław Miarczyński. Startował w trzech kolejnych Igrzyskach i zawsze odrobinę brakowało do podium. Teraz jest w świetnej formie, co w parze z ogromnym doświadczeniem raczej powinno dać medal. Liczymy też na Zofię Klepacką, Mateusza Kusznierewicza i Dominika Życkiego. Jeden medal z tej czwórki - plan minimum.

Zatem policzmy: medal siatkarzy, jeden medal w tenisie, trzy w lekkiej atletyce, jeden w szermierce, dwa w wioślarstwie, dwa w kajakarstwie, jeden w pływaniu, jeden w zapasach, dwa w podnoszeniu ciężarów i jeden w żeglarstwie. Razem, bez podziału na kolor krążków - 15 medali. Oby jak najwięcej złotych i jak najwięcej nieprzewidzianych, pozytywnych niespodzianek!

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto