Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inauguracja pontyfikatu papieża Franciszka na żywo [relacja]

Ewa Naukowicz
Ewa Naukowicz
Inauguracja pontyfikatu papieża Franciszka - La Stampa
Inauguracja pontyfikatu papieża Franciszka - La Stampa
Podczas objazdu sektorów, papież wysiadł z samochodu i podszedł do starego mężczyzny, a następnie go pocałował. Przed mszą świętą inaugurującą Ojciec Święty otrzymał paliusz i pierścień Rybaka, o 09.30 rozpoczęła się część oficjalna.

8.00 Papież połączył się telefonicznie z tysiącami wiernych zgromadzonymi na Placu Majowym w centrum stolicy Argentyny, Buenos Aires. - "Pięknie jest modlić się, spoglądać w niebo, wejrzeć do własnego serca i wiedzieć, że mamy dobrego Ojca, którym jest Bóg" - powiedział Franciszek swym rodakom.

08:49 Papież przybywa na Plac św. Piotra białym jeepem. Macha do tłumu.

8:56 Pierwsze rundy, które wykonuje papieski papamobile, wzbudzają ogromny aplauz. "Niech żyje Papież" - krzyczą wzruszeni wierni. Wielu z nich płacze!

8:58 Papież przytula dziecko, które przedarło się do niego przez radosny tłum w Bazylice Świętego Piotra.
Pojawiają się pierwsze delegacje, ale wciąż jest jeszcze dużo wolnych miejsc. Przybył już Książę Albert wraz z małżonką, a także przedstawiciele Unii Europejskiej Herman Van Rompuy i Barroso.

Gdy tłum wita papieża Franciszka, członkowie delegacji zagranicznych robią liczne zdjęcia, w ruch poszły telefony komórkowe i iPad-y.

9.11 Uśmiechnięty papież błogosławi tłum na placu Świętego Piotra. Na placu św. Piotra jest wielu Polaków.

9.21 Podczas objazdu sektorów papież wysiadł z samochodu i podszedł do siedzącego obok barierki starego mężczyzny, który wygląd na sparaliżowanego. Pocałował go.

9.24 Papież przeszedł do zakrystii - musi przygotować się do liturgii.

9:27 Teraz, przed procesją, Franciszek modli się przy grobie św. Piotra.

09.32 Z wnętrza bazyliki wychodzi procesja kardynałów.

9.41 Franciszek wyszedł z Bazyliki św. Piotra i rozpoczyna mszę.

9:45 Protodiakon kardynał Jean-Louis Tauran narzuca papieżowi paliusz, "szal" wykonany z białej wełny z czerwonym krzyżem jest jednym z symboli posługi Piotrowej.
Paliusz jest taki sam jak ten noszony przez jego poprzednika - Benedykta XVI.

9:47 Kardynał Angelo Sodano Dean po przeczytaniu krótkiego powitania w języku łacińskim, trzyma, w rękach, które trzęsą mu się z emocji, Pierścień Rybaka.

9.48 Kardynałowie podchodzą do papieża i składają mu przysięgę posłuszeństwa. Hołd Franciszkowi w imieniu całego Kościoła oddało tylko sześciu duchownych.

9:50 Oficjalne rozpoczęcie pontyfikatu Franciszka. Na lewo od ołtarza, z widokiem na bazylikę zasiedli arcybiskupi i biskupi, na prawo, szefowie państw i oficjalne delegacje. W sektorze VIP na placu świętego Piotra mają zasiąść 132 zagraniczne delegacje z różnych krajów i organizacji. Wśród nich będzie sześć koronowanych głów, w tym z Belgii i Monako, 31 głów państw czyli prezydentów, m.in. z Austrii, Brazylii, Chile, Meksyku czy Polski oraz 11 szefów rządów.

Na mszę inauguracyjną przybyła też prezydent Argentyny Cristina Fernandez Kirchner.

10.07 Papież rozpoczął homilię. - "Serdecznie pozdrawiam braci kardynałów, duchownych i wszystkich świeckich. Dziękuję za obecność przedstawicieli innych kościołów"

10.18 Franciszek podkreśla, iż jego inauguracja zbiega się z dniem wspomnienia Św. Józefa "ojca kościoła powszechnego" - "znaczący zbieg okoliczności".

10.23 Na wstępie papież zapewnił swego poprzednika Benedykta XVI o bliskości i złożył mu życzenia imieninowe, a następnie powitał kardynałów i biskupów, kapłanów, diakonów, zakonników i zakonnice oraz wszystkich wiernych. Podziękował też za obecność przedstawicielom innych Kościołów i wspólnot kościelnych, przedstawicielom społeczności żydowskiej oraz innych oraz pozdrowił szefów państw i rządów oraz oficjalne delegacje z całego świata.

10.28 "Wam wszystkim mówię, módlcie się za mnie" - tymi słowami zakończył swą homilię papież.

10.56 Modlitwa Pańska śpiewana jest przez całe zgromadzenie po łacinie.

11.01 Wielu wiernych podczas celebracji Eucharystii uklękło.

11.05 Trwa komunia święta.

11.10 Początek pontyfikatu Franciszka to przełom dla społeczności argentyńskiej i latynoamerykańskiej. Pierwszym jest przejawem jest transmisja wydarzeń na żywo, przez lokalne media. TV w tym samym czasie pokazuje zdjęcia, które pochodzą z Watykanu i z Plaza de Mayo. Oto wiadomość przesłana do wiernych w Argentynie.

11.19 Błogosławieństwo papieża Franciszka.

11.26 Franciszek, na koniec Mszy, poszedł się modlić przy figurze Matki Boskiej, po prawej stronie ołtarza,a potem "zadzwonił" do odśpiewania "Salve Regina".

11:23 Oficjalna uroczystość jest zakończona. Trwała mniej niż dwie godziny, w tym sam obrzęd około 1,5 godziny.

11.27 Procesja kardynałów zniknęła w drzwiach bazyliki.

11.31 Plac nadal jest pełen ludzi.

Najnowsze przekazy wideo można zobaczyć tutaj

11.40 Widok tysięcy flag i transparentów przyniesionych dziś przez wiernych na Plac Świętego Piotra, na myśl przywodzi spontaniczną radość związaną z sukcesami Argentyna San Lorenzo de Almagro, drużyny piłkarskiej, której papież jest wielkim fanem.

11.58 Trwa spotkanie i powitanie głów państw z papieżem Franciszkiem.

12.16 Na papieskim Twitterze pojawiły się 2 nowe wpisy.

"Musimy zachować Chrystusa w naszym życiu, dbajmy o siebie strażą utworzoną z miłości" - napisał Franciszek.

12.30 Trwa powitanie delegacji. Zdjęcie "na żywo".

12.39 "Papież musi służyć wszystkim, zwłaszcza najuboższym, najsłabszym, najmłodszym." - Tak napisał w swym drugim wpisie Franciszek.

12.45 Podczas, gdy w swej relacji na żywo La Stampa pisze o piosence "Io voglio un Papa latinoamericano", warto wspomnieć, że pierwszym koncertem dla papieża Franciszka w Polsce, a może i na świecie był występ 2Tm2,3. Występ muzyków miał miejsce w środę o 20.00 w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa, zaraz po informacji o wyborze Franciszka na Stolicę Piotrową. Pochodzący ze Szczecina muzyk 2Tm2,3, Robert Drężek, powiedział - "W zakrystii przygotowywaliśmy się do koncertu. Nagle słyszymy Habemus papam, mamy papieża, biały dym. Cieszyliśmy się, że w godzinie wyboru możemy zagrać koncert i od razu padła myśl, że gramy go dla nowego papieża."(źródło wpolityce.pl)
2Tm2,3 to polski zespół, który gra muzykę rockową z przesłaniem chrześcijańskim. Teksty zespołu w większości zostały zaczerpnięte z Biblii, a nazwa pochodzi od fragmentu Biblii i stanowi oznaczenie 3 wersu z 2 rozdziału drugiego listu św. Pawła do Tymoteusza.

13.00 Jak wszyscy już wiemy na inauguracji nowego papieża Franciszka zabrakło brytyjskiego premiera Davida Camerona oraz królowej Elżbiety II. Serwis "Daily Telegraph" poinformował, że w wielu kręgach absencja ta została potraktowana jako gest lekceważenia, a powodem jej są komentarze dotyczące Falklandów, w których argentyński kardynał Bergoglio nazwał Brytyjczyków "uzurpatorami".

13.09 "Słyszałam, że jego głos był podekscytowany, ale bardzo mocny" - powiedziała siostra papieża, Maria Elena Bergoglio. - "To wspaniała ceremonia, byłam pod wrażeniem zwłaszcza gdy jeździł po placu Świętego Piotra białym jeepem. Widziałam ludzi, którzy przeżywali te chwile w pokoju i harmonii" - dodała.

13.20 Podczas krótkich spotkań przy głównym ołtarzu bazyliki papież wymieniał uścisk dłoni i krótko rozmawiał z prezydentami, premierami i przedstawicielami rodzin królewskich z ponad 130 delegacji z całego świata, wśród których był prezydent RP Bronisław Komorowski z małżonką Anną.

13.25 Tak w tej chwili wygląda Plac św. Piotra.

13.40 Na Youtube dostępna jest już czwarta część filmu o nowym papieżu- "Historico Asunsion del Papa Francisco Parte 4"

13.48 A tak wyglądają trzy pierwsze "tweety" papieża Franciszka w języku polskim.

13.56 Na Facebooku pojawiły się też nowe zdjęcia. Komentarze, jak widać, różne.

14.09 Według danych, na Placu przed bazyliką było około 150-200 tys. osób, choć władze Rzymu były gotowe na przybycie nawet miliona ludzi. W uroczystościach wzięły udział także 132 delegacje państw i organizacji międzynarodowych.

14.26 Oto pełny tekst homilii wygłoszonej przez papieża Franciszka podczas mszy inaugurującej jego pontyfikat:

Drodzy bracia i siostry!

Dziękuję Panu za możliwość sprawowania tej mszy świętej na początku posługi Piotrowej w uroczystość świętego Józefa, oblubieńca Maryi Panny i patrona Kościoła powszechnego. Jest to okoliczność bardzo bogata w znaczenie, gdyż jest to także dzień imienin mojego czcigodnego Poprzednika. Jesteśmy blisko niego w modlitwie pełnej miłości i wdzięczności.

Pozdrawiam serdecznie braci kardynałów i biskupów, kapłanów, diakonów, zakonników i zakonnice oraz wszystkich wiernych świeckich. Dziękuję za obecność przedstawicielom innych Kościołów i wspólnot kościelnych, a także przedstawicielom społeczności żydowskiej oraz innych wspólnot religijnych. Kieruję serdeczne pozdrowienie do szefów państw i rządów, delegacji oficjalnych z wielu krajów świata oraz do korpusu dyplomatycznego.

Usłyszeliśmy w Ewangelii, że "Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie" (Mt 1, 24). W słowach tych jest już zawarta misja, którą Bóg powierza Józefowi, aby był custos, opiekunem. Opiekunem kogo? Maryi i Jezusa. Jest to jednak opieka, która obejmuje następnie Kościół, jak to podkreślił bł. Jan Paweł II: "Święty Józef, który z miłością opiekował się Maryją i z radością poświęcił się wychowaniu Jezusa Chrystusa, także dziś strzeże i osłania mistyczne Ciało Odkupiciela, Kościół, którego figurą i wzorem jest Najświętsza Dziewica" (Adhortacja ap. Redemptoris Custos, 1).

Jak Józef realizuje tę opiekę? Z dyskrecją, pokorą, w milczeniu, ale będąc nieustannie obecnym i w całkowitej wierności, także wówczas, gdy nie rozumie. Z troską i miłością towarzyszy w każdej chwili, od małżeństwa z Maryją, aż do wydarzenia z dwunastoletnim Jezusem w świątyni jerozolimskiej. Jest u boku Maryi, swej oblubienicy, w pogodnych i trudnych wydarzeniach życia, w podróży do Betlejem na spis ludności i w chwilach niepokoju i radości narodzin. W dramatycznej chwili ucieczki do Egiptu i rozpaczliwym poszukiwaniu syna w świątyni. Następnie w życiu codziennym domu w Nazarecie, w warsztacie, gdzie uczył Jezusa zawodu.

Jak Józef przeżywa swoje powołanie opiekuna Maryi, Jezusa, Kościoła? Nieustannie nasłuchując Boga, będąc otwartym na jego znaki, gotowym wypełniać nie tyle swój, ile jego plan. Tego właśnie wymaga Bóg od Dawida, jak słyszeliśmy w pierwszym czytaniu: Bóg nie pragnie domu zbudowanego przez człowieka, ale wierności jego słowu, jego planowi. To sam Bóg buduje dom, ale z żywych kamieni naznaczonych jego duchem.

Józef jest "opiekunem", bo umie słuchać Boga, pozwala się prowadzić jego wolą i właśnie z tego względu jest jeszcze bardziej troskliwy o powierzone mu osoby, potrafi realistycznie odczytywać wydarzenia, jest czujny na to, co go otacza, i potrafi podjąć najmądrzejsze decyzje. W nim widzimy, drodzy przyjaciele, jak się odpowiada na Boże powołanie - będąc dyspozycyjnym, gotowym. Widzimy też jednak, co stanowi centrum powołania chrześcijańskiego: Chrystus! Strzeżemy Chrystusa w naszym życiu, aby strzec innych, strzec dzieło stworzenia!

Jednakże powołanie strzeżenia nie dotyczy wyłącznie nas chrześcijan, ma wymiar przekraczający, ogólnoludzki, dotyczący wszystkich. Chodzi o opiekę nad całą rzeczywistością stworzoną, pięknem stworzenia, jak nam to mówi Księga Rodzaju i jak to nam ukazał św. Franciszek z Asyżu: to poszanowanie każdego Bożego stworzenia oraz środowiska, w którym żyjemy.

Jest to strzeżenie ludzi, troszczenie się z miłością o wszystkich, każdą osobę, zwłaszcza o dzieci i osoby starsze, o tych, którzy są istotami najbardziej kruchymi i często znajdują się na obrzeżach naszych serc. To troska jednych o drugich w rodzinie: małżonkowie wzajemnie otaczają siebie opieką, następnie jako rodzice troszczą się o dzieci, a z biegiem czasu dzieci stają się opiekunami rodziców. To szczere przeżywanie przyjaźni, będących wzajemną troską o siebie w zaufaniu, w szacunku i w dobru. W istocie wszystko jest powierzone opiece człowieka i jest to odpowiedzialność, która dotyczy nas wszystkich. Bądźcie opiekunami Bożych darów!

A kiedy człowiekowi brakuje tej odpowiedzialności, kiedy nie troszczymy się o stworzenie i o braci, wówczas jest miejsce na zniszczenie, a serce staje się nieczułe. Niestety, w każdej epoce dziejów są "Herodowie", którzy knują plany śmierci, niszczą, oszpecają oblicze mężczyzny i kobiety.

Chciałbym prosić wszystkich tych, którzy zajmują odpowiedzialne stanowiska w dziedzinie gospodarczej, politycznej i społecznej, wszystkich mężczyzn i kobiety dobrej woli: bądźmy "opiekunami" stworzenia, Bożego planu wypisanego w naturze, opiekunami bliźniego, środowiska. Nie pozwólmy, by znaki zniszczenia i śmierci towarzyszyły naszemu światu! By jednak "strzec", musimy też troszczyć się o nas samych! Pamiętajmy, że nienawiść, zazdrość, pycha zanieczyszczają życie! Tak więc strzec oznacza czuwać nad naszymi uczuciami, nad naszym sercem, gdyż z niego wychodzą intencje dobre i złe: te, które budują, i te, które niszczą! Nie powinniśmy bać się dobroci ani też wrażliwości!

Dołączam do tego jeszcze jedną uwagę: troszczenie się, strzeżenie wymaga, by było ono przeżywane z wrażliwością. W Ewangeliach św. Józef jawi się jako człowiek silny, mężny, robotnik, ale w jego charakterze pojawia się wielka wrażliwość, która nie jest cechą człowieka słabego - wręcz przeciwnie - oznacza siłę ducha i zdolność do zwrócenia uwagi, współczucia, prawdziwej otwartości na bliźniego, miłości. Nie powinniśmy bać się dobroci, czułości!

Dzisiaj wraz z uroczystością świętego Józefa obchodzimy początek posługi nowego Biskupa Rzymu, następcy Piotra, która pociąga za sobą także pewną władzę. Oczywiście, Jezus Chrystus dał władzę Piotrowi, ale o jaką władzę chodzi?

Po potrójnym pytaniu Jezusa do Piotra o miłość następuje potrójne zaproszenie: "Paś baranki moje, paś owce moje". Nigdy nie zapominajmy, że prawdziwą władzą jest służba, i że także papież, by wypełniać władzę, musi coraz bardziej wchodzić w tę posługę, która ma swój świetlisty szczyt na krzyżu, musi spoglądać na pokorną, konkretną, pełną wiary posługę św. Józefa i tak jak on otwierać ramiona, aby strzec całego Ludu Bożego i przyjąć z miłością i czułością całą ludzkość, zwłaszcza najuboższych, najsłabszych, najmniejszych, tych których św. Mateusz opisuje w sądzie ostatecznym z miłości: głodnych, spragnionych, przybyszów, nagich, chorych, w więzieniu (por. Mt 25,31-46). Tylko ten, kto służy z miłością, potrafi strzec!

W drugim czytaniu św. Paweł mówi o Abrahamie, który "wbrew nadziei uwierzył nadziei" (Rz 4, 18). Wbrew nadziei mocny nadzieją! Także dzisiaj, w obliczu tak wielu oznak szarego nieba, musimy dostrzec światło nadziei i dać nadzieję samym sobie. Strzec stworzenia, każdego mężczyzny i kobiety, ze spojrzeniem czułości i miłości, to otworzyć perspektywę nadziei, to otworzyć promień światła pośród wielu chmur, to przynieść ciepło nadziei! Dla człowieka wierzącego, dla nas chrześcijan, jak Abraham, jak św. Józef, nadzieja, którą niesiemy, ma perspektywę Boga, która nam została otwarta w Chrystusie, zbudowana jest na skale, którą jest Bóg.

Strzec Jezusa wraz z Maryją, strzec całego stworzenia, strzec każdej osoby, zwłaszcza najuboższej, strzec nas samych: to właśnie jest posługa, do której wypełniania powołany jest Biskup Rzymu, ale do której wezwani jesteśmy wszyscy, aby zajaśniała gwiazda nadziei: Strzeżmy z miłością tego, czym Bóg nas obdarzył!

Proszę o wstawiennictwo Maryję Pannę, świętego Józefa, świętych Piotra i Pawła, świętego Franciszka, aby Duch Święty towarzyszył mojej posłudze, a wam wszystkim mówię: módlcie się za mnie! Amen. (źródło interia.pl)

14.51 Najnowszy sondaż CBOS został przeprowadzony w dniach 7-13 marca tego roku, na 1060-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski
wskazuje, że 48 proc. Polaków chciałaby, by nowy papież wprowadził pewne zmiany w nauczaniu Kościoła, 37 proc. opowiada się za utrzymaniem w tym względzie status quo, a 15 proc. nie ma na ten temat zdania.
Jeśli zaś chodzi o obecną sytuację Kościoła katolickiego to najlepiej postrzegana jest sytuacja Kościoła w Polsce (62 proc. opinii pozytywnych), gorzej na świecie (45 proc.), a najgorzej w Europie (38 proc.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto