Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

IndyCar: Justin Wilson zmarł po wypadku na torze Pocono Raceway

Kamil Skoczylas
Kamil Skoczylas
W wyniku poniesionych obrażeń głowy zmarł w szpitalu Brytyjczyk Justin Wilson. Urodzony w Sheffield kierowca to były zawodnik Formuły 1. Niedawno świat motorsportu pożegnał Francuza Jules'a Bianchi, który był w śpiączce 9 miesiecy.

Justin Wilson został trafiony w głowę jednym z elementów bolidu Amerykanina Sage'a Karama, który rozbił się na bandzie. Brytyjczyk w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala w Allentown. Niestety obrażenia głowy okazały sie na tyle poważne, że kilka godzin później kierowca zespołu Andretti Motorsport zmarł.

Brytyjczyk karierę rozpoczynał od kartingu w 1987 roku. W wyścigach samochodowych zadebiutował w 1998 roku i już w pierwszym sezonie startów sięgnął po tytuł mistrzowski w Formule Palmer Audi. Anglik awansował do Międzynarodowej Formuły 3000, która stanowiła przedsionek Formuły 1 (od 2005 roku jest to Seria GP2). W trzecim sezonie startów, a zarazem drugim roku współpracy z zespołem Nordic Racing zdobył kolejne mistrzostwo, po drodze wygrywając trzy wyścigi. Na rok przed wejściem do Formuły 1 trafił jeszcze do serii World Series Telefonica (obecnie Formuła Renault 3.5 z cyklu World Series by Renault, w której w 2005 roku najlepszy okazał się Polak Robert Kubica). Wygrawszy dwa wyścigi Wilson ukończył sezon tuż za podium, na 4. miejscu.

W 2003 roku zadebiutował w zespole Minardi w Formule 1, gdzie partnerował mu ojciec Maxa Verstappena, Jos. Niekonkurencyjny samochód uniemożliwił mu zdobywanie punktów, jak i ukończenie wielu wyścigów. Od domowej rundy o Grand Prix Wielkiej Brytanii jeździł w fabrycznym zespole Forda, Jaguar Racing, gdzie zastąpił Brazylijczyka Antonio Pizzonię. Partnerował tam Australijczykowi Markowi Webberowi. Jedyny punkt w karierze zdobył podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych, gdzie zajął ósmą pozycje. W klasyfikacji generalnej uplasował się 20. miejscu.

Ze względu na brak sponsorów nie utrzymał posady w królowej motorsportu i postanowił wyjechać do USA, gdzie zadebiutował w serii Champ Car. W pierwszym sezonie startów tylko dwukrotnie znalazł sie w czołowej piątce i na koniec sezonu zajął 11. lokatę. W kolejnych latach, kiedy związał się z zespole RuSport, Brytyjczyk należał do czołówki. W pierwszym sezonie był trzecim zawodnikiem sezonu, jednak w kolejnych dwóch latach ulegał jedynie dominatorowi serii, Francuzowi Sebastienowi Bourdais. Anglik piętnastokrotnie stawał na podium, z czego czterokrotnie na jego najwyższym stopniu. Po awansie do F1 Francuza Wilson zajął jego miejsce w ekipie Newman/Haas/Lanigan Racing. Brytyjczyk po testach był faworytem do mistrzostwa, jednak ostatecznie seria zakończyła swą działalność, kiedy doszło do fuzji z Indy Racing League.

W Indy Car Series startował wiec od 2008 roku do końca kariery, jednakże nigdy nie zbliżył się do rezultatów osiąganych w Champ Car. W ciągu ośmiu lat startów Wilson ośmiokrotnie stawał na podium, w tym trzykrotnie na jego najwyższym stopniu. Najlepszą pozycje w klasyfikacji generalnej odnotował przed dwoma laty, kiedy był szósty z zespole Dale Coyne Racing. W tym samym roku zajął także najlepszą w karierze piątą lokatę podczas słynnego wyścigu Indianapolis 500.

Tragiczny dla Brytyjczyka wyścig był przedostatnią rundą sezonu. W tym roku skończył 37 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto