Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Intrygujące monotypie Franciszka Pikuły

Olga Sarzyńska
Olga Sarzyńska
W monotypiach Franciszka Pikuła widoczne są inspiracje światem przyrody
W monotypiach Franciszka Pikuła widoczne są inspiracje światem przyrody O. Sarzyńska
Monotypie Franciszka Pikuły to poetyckie wizje przepełnione harmonią i spokojem lub przeciwnie, niepokojem. Były dla artysty polem twórczego eksperymentu z kolorem, kompozycją i fakturą.

Czytelnicy serwisu wiadomosci24.pl mieli już okazję poznać biografię Franciszka Pikuły dzięki artykułowi sprzed kilku miesięcy autorstwa Grzegorza Frąca. Z pewnością jednak odczuli pewien niedosyt informacji na temat złożonej twórczości tego artysty. Jedną z kilku dyscyplin sztuki, które Pikuła uprawiał, była monotypia, czyli metoda graficzna polegająca na odbijaniu obrazka z wcześniej pomalowanej farbą szklanej lub metalowej płytki. Powstały w ten sposób obraz można uzupełniać wedle uznania.

Franciszek Pikuła właśnie monotypię upodobał sobie najbardziej i pewnie dlatego w twórczym dorobku artysty obrazy te stanowią grupę najliczniejszą. Przeglądając jego prace, ma się wrażenie, że wiele z nich powstało spontanicznie, w twórczym ferworze. Niektóre odbitki artysta wykonał na skrawku gazety, którą akurat miał pod ręką, byle tylko zdążyć twórczo zrealizować swój zamysł. Spod warstw farby prześwitują jeszcze litery. Inne powstały na rewersach zadrukowanych kartek, które przebijają na właściwą stronę pracy.

Monotypie Franciszka Pikuły są zróżnicowane pod względem stopnia wykończenia, gamy użytych barw, tematyki przedstawień oraz techniki, jaką stosował, dodając pracom przeróżnych efektów, co decydowało o ich ostatecznym kształcie. Jeśli chodzi o tematykę, są to przedstawienia zagadkowe, bowiem paradoksalnie, noszą w sobie znamiona zarówno abstrakcji, jak i przedstawienia. Wśród około dwustu prac wykonanych tą techniką przeważają krajobrazy o zróżnicowanej gamie barwnej, od pogodnych, rozświetlonych widoków po przedstawienia ponure, mroczne i monochromatyczne.

Dlaczego artysta wybrał właśnie ten środek wyrazu? Odpowiedzi na to pytanie udzielają same prace, w których widoczna jest wyraźna fascynacja fakturą farby, jaką uzyskuje się po odbiciu na papierze, a przy tym możliwość uzyskania natychmiastowego efektu, co nie byłoby możliwe w przypadku pracy na płótnie. O szybkim tempie pracy w tej technice świadczy zresztą ilość prac, z czego wszystkie powstały pod koniec lat 80. i na początku 90. W monotypiach daje się zauważyć zabawę aranżacją tonów barwnych, ich zestawianiem. Daje to w efekcie grę napięć między partiami prac, z czego część jest rozwibrowana kolorem, fakturą i kompozycją, a część przygaszona.

Analiza monotypii Franciszka Pikuły wskazuje na inspiracje różnymi kierunkami i tendencjami w sztuce. Wibrujące powierzchnie barwne, oddające ulotne nastroje natury, które pojawiają się w krajobrazach, wskazują na czerpanie z impresjonizmu. W monotypiach artysty często oddany jest chwilowy, ulotny stan przyrody. Oglądając te prace, wydaje się, że przypadkowo i niechcący jest się świadkiem jakiejś intymnej chwili, szczególnego ulotnego stanu, w jakim znajduje się przyroda. W monotypiach tych, mimo że są niewielkich rozmiarów, widzi się panoramiczne bezkresy. Rozwibrowane barwy ożywiają widoki i je intensyfikują. Często przedstawione są tam kształty przypominające góry, które czasem są ośnieżone, doliny, wzburzone morze, łąka pełna kwiatów. Powstaje wrażenie znalezienia się nagle w innej rzeczywistości, z dala od miasta i ludzi, blisko dzikiej przyrody.

Część monotypii jest wyraźnym skutkiem fascynacji Franciszka Pikuły efektami fakturowymi, jakie potrafi przynieść ta technika. Farba, która pokrywa całą ich powierzchnię jest również narzędziem, które odpowiednio wykorzystane może stworzyć nową jakość artystyczną. Żyłkowata faktura wprowadzona do tych prac tworzy iluzję trójwymiarowości. Rozwibrowane kolorem prace są ożywione jeszcze bardziej poprzez zaznaczenie dominujących partii chropowatą powierzchnią.

Zwróćmy uwagę na szczególną kolorystykę tych prac. W wielu monotypiach sprawą nadrzędną stał się kolor. Wyłącznie przy jego użyciu Pikuła komponował sporą część prac. Kolor był również narzędziem tworzenia dynamiki. Daje się tu odczuć wyraźnie czerpanie z tradycji koloryzmu. Na palecie artysty gościły raczej barwy chłodne, ulubione szarości, błękity i brązy. Są jednak prace tworzone ciepłymi odcieniami fioletu, różu, pomarańczy lub czerwieni. W niektórych Pikuła operował kontrastami, zestawiając gorącą czerwień z chłodnym błękitem. Kolor zdecydowanie pełni tu rolę nadrzędną, staje się kompozycyjnym hegemonem.
Można przypuszczać, że opisane prace komponowane kolorem, pozornie nic nie przedstawiające są czystą zabawą lub też swoistym zapiskiem stanów emocjonalnych artysty. Większość nie posiada tytułu, część prac została nazwana monotypią, część – kompozycją, zatem tytuły te nie pomagają w interpretacji. Nie można jednoznacznie powiedzieć, co przedstawiają monotypie Franciszka Pikuły. Widzowi pozostaje nadać im znaczenie, zwracając uwagę, by nie dopuścić do nadinterpretacji, lub zwyczajnie cieszyć się ich niepodważalną artystyczną wartością. Mają w sobie bowiem wiele uroku i estetycznej elegancji.

Monotypie Franciszka Pikuły charakteryzuje ciemna kolorystyka: brązy, szarości, granaty, czerwienie, czernie. Głównie tą paletą operował. Zazwyczaj z ciemnego tła wyłaniają się jaśniejsze kształty, które mają coś przypominać, są tematem przedstawienia. Po wykonaniu odbitki artysta uzupełniał prace dodając szczegółów. Nadawał za pomocą konturu kształtów plamie barwnej, czasem rył linie za pomocą ostrego narzędzia, które również miało wydobyć konkretny kształt z przedstawienia. Zdarzało się, że dodatkowo odbijając, dodawał swojej ulubionej chropawej, żyłkowatej faktury. W wielu pracach widoczne są efekty działania rozpuszczalnika, który artysta musiał stosować, by uzyskać specyficzne rozmycia tworzące żyłkowate, gąbczaste struktury. Franciszek Pikuła, uparty perfekcjonista, dbał, by jego prace były dokończone i dopracowane we wszystkich możliwych szczegółach. Nie ma tu zatem przypadkowych linii czy barw, których artysta by nie chciał. - Gdy takie prace powstawały, od razu znajdowały miejsce w koszu na śmieci – wspomina żona artysty, Zofia Pikuła.

Monotypie Franciszka Pikuły to poetyckie wizje przepełnione harmonią i spokojem lub przeciwnie, niepokojem. Stanowiły jednocześnie pole twórczego eksperymentu z kolorem, kompozycją i fakturą. Niezależnie od tematu, widać w nich wysoką kulturę malarską i wrażliwość kolorystyczną artysty. Przedmiot jego obrazów był pretekstem do kształtowania przestrzeni i kreowania kompozycji plamą barwną, fakturą, nawet podłożem malarskim. W efekcie uzyskał pełne fantazji i dynamiki kompozycje barwne. Liryczne, dekoracyjne prace zachwycają oryginalną formą. Ciężko jest znaleźć artystę, który tworzyłby w podobnej konwencji, używając tych samych środków i tematów. Franciszek Pikuła w efekcie wielu prób wypracował swój własny, niepowtarzalny styl.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto