Jeszcze niedawno Powiślak toczył boje z Hetmanem Gołąb, Porajem Kraczewice, Bobrami Karczmiska, Tajfunem Ostrów Lubelski czy Wilkami Wilków zaś Orlęta walczyły o punkty ze Stalą Mielec, Avią Świdnik, Orlętami Radzyń Podl. i Lublinianką Lublin.
W 12 kolejce rozgrywek znakomicie spisujący się dotąd beniaminek / 20 pkt.,3 miejsce w tabeli/ przyjechał sprawdzić stan ducha piłkarzy Orląt / 15 pkt., mecz zaległy z Lewartem Lubartów, 8 miejsce/ po spadku z III ligi.
Trzeba przyznać, że przyjezdni coraz lepiej sobie poczynali na boisku: dużo biegali, zmieniali pozycje, przejmowali piłkę w środku pola, wygrywali walkę o górną piłkę. Wyraźną przewagę zespołu przypieczętował napastnik drużyny gości Damian Kopeć strzelając bramkę w 12 minucie spotkania.
Kiedy wydawało się, że padnie kolejna bramka w niegroźnej sytuacji piłka uderzyła jednego z obrońców Powiślaka i kapitan Orląt Dariusz Dziewulski wykorzystał karnego.
W drugiej połowie drużyną lepiej poukładaną nadal była jedenastka z Końskowoli, ale tym razem ich as atutowy Łukasz Giza nie miał najlepiej ustawionego celownika i nie powiększył swego konta. Piłkarski weteran D. Dziewulski / Orlęta Łuków, Legia Warszawa, Pogoń Siedlce itp./ pod bramką rywali zachował zimną krew, wepchnął piłkę do siatki i od 80 min. meczu było już 2:1.
W doliczonym czasie gry szansę swoją wykorzystał , rezerwowy Dariusz Gaj, zdobywając - jak wyliczyli klubowi statystycy- setnego gola w ligowych rozgrywkach. 3:1 dla Orląt.
Kibice z Końskowoli na swojej stronie internetowej ogłosili, że nie straszny im Lech Poznań ani krakowska Wisła. Dziś Powiślak nie przeprawił się przez łukowską Krznę.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?