Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ivan Komarenko gwiazdą Dożynek w Ćmielowie

Redakcja
Ivan Komarenko na Dożynkach w Ćmielowie.
Ivan Komarenko na Dożynkach w Ćmielowie. Krzysztof Krzak
Ivan Komarenko, czy z Delfinem, czy bez niego, nie jest jak to się ładnie mówi "bohaterem z mojej bajki". I pewnie gdyby nie chęć zagłuszenia smutnych myśli o kończących się wakacjach, nie pojechałbym na jego koncert do Ćmielowa, w niedzielę, 28 sierpnia 2011 roku.

O Ivanie Komarence wiedziałem, że pochodzi z Syberii, śpiewał z Delfinem (cokolwiek lub ktokolwiek kryłby się pod tą wdzięczną nazwą), bez powodzenia, jak niemal wszyscy dotychczas, reprezentował Polskę na Festiwalu Eurowizji. Znałem jego piosenkę "Jej czarne oczy", bo w pewnym okresie słychać ją było wszędzie, czy chciałeś tego, człowieku, czy nie. O tym, że "Żono moja" to też szlagier Ivana Komarenki dowiedziałem się dużo później. Zupełnie nie dostrzegłem udziału tego artysty w serialu "M jak miłość", gdzie podobno pojawił się jako Sasza Maksymowicz. Podobnie jak nie śledziłem jego popisów w "Tańcu z gwiazdami", bo od trzeciej edycji nie oglądam tego minoderyjnego programu (i nawet udział w nim lubianej przeze mnie Katarzyny Skrzyneckiej nie był w stanie odwieść mnie od raz podjętego postanowienia), a Komarenko wystąpił w V wydaniu "TzG" i podobno wraz ze swoją partnerką, Bianką Winiarską zajął II miejsce. A pisząc ten tekst zajrzałem do Wikipedii i dowiedziałem się, że Ivan Komarenko z Pauliną Sykut wygrali Polsatowski muzyczny show "Tylko nas dwoje". Znaczy: ma chłopak (dziś to już 35 - letni mężczyzna) talent!

O udziale Ivana Komarenki z zespołem (tancerki: Nina i Ola, kontuzjowany tancerz Przemek Popowski, perkusista Przemysław Knapik, gitarzysta Krzysztof plus ... półplayback) na Dożynkach Powiatowych w Ćmielowie, stolicy polskiej porcelany, można powiedzieć: właściwi ludzie na właściwym miejscu. Muzyka, jaką zaproponowali wykonawcy rozluźnionej publiczności idealnie pasowała do sytuacji podmiejskiej zabawy, w niedzielne popołudnie. Można się było przekonać, że Ivan Komarenko ma sporą grupę oddanych wielbicieli, którzy znają większość piosenek artysty i potrafią zaśpiewać ich teksty z piosenkarzem.

W większości są to przedstawicielki płci pięknej i trudno się dziwić, bo Komarenko może się podobać także jako mężczyzna (Boże, ile to kilogramów temu miałem i ja taką szczupłą sylwetkę!). A przy tym jest sprawny ruchowo i wokalnie, co u osoby śpiewającej wydaje się rzeczą najważniejszą. Jego głos brzmi mocno i czysto (trochę można by popracować nad dykcją, zwłaszcza w piosenkach o szybszym tempie). Melodie są nieskomplikowane, łatwo wpadające w ucho, nadają się do wspólnego śpiewania. Podobnie jest z tekstami, nawet jeśli momentami infantylnymi, to bezsprzecznie pisanymi od serca, o sprawach bliskich Ivanowi - jak choćby ten, który powstał niejako z okazji otrzymania w ubiegłym roku przez Komarenkę obywatelstwa polskiego (Dom na wiślanym brzegu). Najwierniejsi fani Ivana Komarenki znają też słowa nowych jego piosenek z płyty "Tango saute": Biała suknia i Mamo, nie pytaj mnie, dlaczego. Na koncercie w Ćmielowie artysta zaśpiewał też najnowsze kandydatki na przeboje: Czerwone wino, Lato wróć, Byłem brzydkim kaczątkiem.

Wartym docenienia jest w sztuce tworzonej przez Ivana Komarenki jest jej szczerość. Tę prawdę się czuje, a ocena jej jakości należy do każdego słuchacza. Ja na pewno nie będę już drwił z jego twórczościDodać też trzeba, że jest on niezwykle otwartym, sympatycznym człowiekiem. Podczas koncertu prowadzi dialog z publicznością, schodzi do niej ze sceny. Mimo, że spieszył się na kolejny koncert (do Ostrówka, koło Lubartowa) nie odmówił żadnej prośbie o autograf i wspólne zdjęcie. Dodatkowo zaserwował czekającej nań publiczności (niekompletny) striptiz, gdyż organizatorzy umieścili jego garderobę w namiocie z odsłoniętymi oknami.

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto