Iwiński powiedział, że „Jeśli komuś się wydaje, że Ruch Palikota dokona jakiś rewolucji, powinien pamiętać, że oni przez rok się będą musieli uczyć elementarza, co to znaczy mechanizm przygotowywania ustaw. Żeby być „opierzonym” parlamentarzystą musi minąć przynajmniej rok” - czytamy w tvp.info.pl
Problem w tym, że opierzony parlamentarzysta kojarzy się mi bardziej z opieszałym, niż pożytecznym. Dlatego nowa krew w sejmie jest dużym pozytywem. Oczywiście może być zabawnie na początku. Jednak nowi ludzie, są w stanie zauważyć niedociągnięcia i zacofanie w procedurach, jakich w Polsce nie brak.
Wiele firm stosuje metodę wprowadzenia świeżych umysłów by ich firma nadążyła z postępem świata. Polski rząd do tej pory bał się postępu, nie podejmował trudnych decyzji, a jedynie podniósł podatek o 1 proc., gdy groziło nam to samo, co Grecji, zamiast np. zmienić politykę gospodarczą, bo to przecież wiązało się z trudnymi i niepopularnymi decyzjami. Ale cóż, na zatwardziałe umysły czasem jedynym lekarstwem jest ekipa, która nie boi się jointa.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?