Jak wygląda wielki skok cywilizacyjny Polski w wykonaniu PO?

Polacy głosowali, na Platformę Obywatelską, ponieważ liczyli, że jako formacja europejska będzie w stanie uporać się z organizacją największej imprezy sportowej w Polsce. Stało się, inaczej; według raportu
Rzeczpospolitej na przed Euro nie zostanie oddana, do użytku, żadna istotna trasa, która miała powstać specjalnie na mistrzostwa. "Żadna z zapowiadanych tras, którymi kibice mieli poruszać się po Polsce, nie została dokończona. Nie powstał kluczowy dla Warszawy odcinek autostrady A2. Podobnie sytuacja wygląda na autostradach A1 i A4. Oznacza to, że żadne z miast w którym będą rozgrywane mecze, nie będą miały ze sobą bezpośredniego połączenia. Na nic zdały się liczne zapowiedzi o "przejezdności" dróg na Euro, co i tak było mocno krytykowane przez ekspertów" - czytamy.

To oznacza, że kibiców czeka komunikacyjny horror; zamiast szybciej pokonywać odległości, będziemy w niektórych przypadkach docierać na upragnione miejsce, jeszcze później. PO nie zrealizowała 1/8 planowanych inwestycji, co oznacza, że nie wykorzystała 13 mld. złotych.

Brakuje również infrastruktury, wokół stadionów, hoteli itp. Wybudowanie stadionów, to jedna z nielicznych rzeczy, która się udała rządowi. Tyle tylko, że największą rolę w tej kwestii, odegrały samorządy. Te same samorządy, które z powodu braku odpowiedniego wsparcia finansowego od centralnej władzy, zmuszone są do redukowania ilości szkół czy lokalnych komisariatów policyjnych. W szczególności ten ostatni przypadek może budzić niepokój - brak jednostek policyjnych w małych miasteczkach. Oznacza to tylko jedno - utrwalanie oraz umocnienie rządów lokalnych bandytów oraz gangsterów.

Likwiduje się również sądy rejonowe, dworce, muzea,teatry, oraz biblioteki. Stan polskich finansów publicznych jest tak nędzy, że Polska nie jest w stanie realizować projektów, współfinansowanych przez UE.

Znajdź nas na Google+