Jak zrobić, by rozmiar balowej kreacji grał z rozmiarem ciała

Sylwester, a potem karnawał, to czas balów, imprez, spotkań towarzyskich i każda z nas w tym okresie chce wyglądać jak najlepiej. Może nie warto odchudzania klasyfikować jako postanowienia noworocznego, które nigdy nie zostanie zrealizowane, lecz już teraz zabrać się ostro do roboty, tak by w Nowy Rok nie musieć już sobie niczego postanawiać. Poza tym, czyż nie fantastycznie będzie uniknąć głodowych diet na tydzień przed wielkim balem, byle tylko sukienka się dopięła? Teraz jest jeszcze sporo czasu na zrzucenie zbędnych kilogramów w sposób racjonalny i zdrowy.

Po pierwsze - motywacja
Najlepiej nie działaj w pojedynkę, szybko przekonasz sama siebie, że nie warto się tak męczyć. Zawsze znajdzie się przyjaciółka, która ma podobny problem. Razem zawsze weselej. Możecie się wspólnie motywować i pilnować. Przecież i tak spędzacie ze sobą dużo czasu, więc teraz możecie połączyć przyjemne z pożytecznym i zamiast siedzieć na kanapie z ciasteczkami w ręku, pójść do parku pobiegać lub choćby na spacer. Poza tym, jeśli zobowiążesz się przed kimś, że będziesz ćwiczyć, będzie ci trudniej się z tego wycofać.

Po drugie - systematyczność i dyscyplina
Aby osiągnąć wymarzony cel, trzeba ustalić plan działania i ściśle się go trzymać. Nad wszystkim ma górować cel. Zamykasz oczy i widzisz siebie piękną, olśniewającą w tej pięknej sukience, a wszyscy dookoła cię podziwiają. Każdego dnia musisz mieć taki obraz przed oczami. Ponadto stałe rytuały: posiłki. Ważne jest by było ich 5, w tym najważniejsze jest śniadanie. Musi być pożywne, by dawało energię na cały dzień. Mogą to być na przykład płatki owsiane z mlekiem i suszonymi owocami. To niezwykle cenne źródło błonnika. Ponadto owoce i warzywa to nasi najlepsi sprzymierzeńcy. Jabłko przyniesie więcej korzyści, niż kremówka. Słodycze ogranicz do okazjonalnego spożycia. Możesz sobie wyznaczyć jeden dzień w tygodniu, kiedy pozwolisz sobie na małe co nieco. Przecież nawet na diecie nie można sobie zupełnie wszystkiego odmawiać.

Po trzecie - aktywność fizyczna
Nie oszukujmy się, żadna dieta nie sprawi, że w błyskawicznym tempie zrzucimy zbędne kilogramy, a nasze ciało pozostanie powabne i jędrne. Ćwiczyć można, a nawet trzeba, każdego dnia i przy każdej okazji. Windę zamieniamy na schody, kilka przystanków możemy przejść piechotą, a nie jechać tramwajem. Trzy razy w tygodniu po godzinie intensywnego wysiłku, w zależności od tego kto co lubi, może być pływanie, bieganie, aerobik. Mniej ważne jest jak, byle się zdrowo zmęczyć i napędzić swój organizm do dalszego spalania tłuszczu.

Po czwarte - niespodzianka
Nawet nie zauważyłaś, jak ten czas szybko zleciał, a ty idziesz właśnie galerią sklepową, na wystawie widzisz piękna sukienkę, wchodzisz, mierzysz swój rozmiar i co? Musisz poprosić o numer mniejszą...