Misja satelity Jason-3 jest bardzo ważna. Przez ćwierć wieku obiekt ma śledzić poziom wody w oceanach. To wspólny projekt agencji amerykańskich, francuskich i unijnych.
"Jason-3 będzie trzymał rękę na pulsie naszej zmieniającej się planety poprzez zbieranie wywiadu środowiskowego z oceanów świata" - tak w skrócie określa zadanie Jasona-3 Stephen Volz, jeden z koordynatorów projektu. Satelita ma usprawnić proces prognozowania zjawisk meteorologicznych, szczególnie zaś cyklonów tropikalnych - podaje NASA.
17 grudnia, kilka minut po tym, jak nastąpiła separacja drugiego stopnia rakiety satelita rozwinął panele słoneczne. Kontrolerzy na Ziemi odebrali sygnał, a raporty telemetryczne wskazują, że obiekt pomyślnie został umieszczony na orbicie.
Jason-3 znajduje się na orbicie niższej o 25 kilometrów niż wysłany w 2008 r. Jason-2. Stopniowo orbita będzie zwiększana i osiągnie wysokość 1336 kilometrów na Ziemią. Oba obiekty mają operować w formacji i dokonywać skoordynowanych pomiarów. Około 6 miesięcy potrwa kalibracja urządzeń Jasona-3.
Jason-3 będzie dokonywał co 10 dni pomiarów poziomu wody w 95 procentach powierzchni oceanów.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?