Historia ta ma swój początek w procesie karnym, jaki prezesowi PiS wytoczył Janusz Kaczmarek. Były szef MSWiA oskarżył Jarosława Kaczyńskiego o nazwanie go "agentem-śpiochem". Sąd przychylił się do wniosku oskarżyciela i wydał decyzję o przeprowadzeniu badań stanu psychicznego lidera Prawa i Sprawiedliwości. Choć później sąd wycofał się z tej decyzji, Radio Zet zamówiło sondaż, w którym zapytano Polaków, czy popierają decyzję wysłania Jarosława Kaczyńskiego na badania psychiatryczne.
Z opublikowanych przez rozgłośnię wyników wynikało, że 43 proc. Polaków popiera decyzję stołecznego sądu, a 41 proc. uważa ją za złą. Serwis internetowy Zetki zilustrował tę informację zdjęciem Kaczyńskiego ze zdziwioną miną i uniesionymi brwiami.
Jak informuje portal Gazeta.pl prezes PiS pozwał Radio Zet oraz jej właściciela, spółkę Eurozet za naruszenie prywatności (sondaż) oraz naruszenie czci (zdjęcie zamieszczone w portalu radia). Jarosław Kaczyński nie żąda pieniędzy, a przeprosin na antenie oraz za pośrednictwem portalu internetowego.
Strona pozwana wnosi o oddalenie pozwu. Pełnomocnicy Radia Zet zwracają uwagę na fakt, że sondaż był rzetelny, a zdjęcie zamieszczone w portalu internetowym wcześniej nie budziło żadnych obiekcji ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Poza tym uważają, że "w zaistniałej sytuacji" dziennikarze mieli prawo do ujawnienia takich informacji, tym bardziej, że wyniki sondażu nie zawierały żadnego podtekstu.
Decyzję sądu w tej sprawie poznamy w poniedziałek, 21 listopada.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?