Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jose Mourinho odchodzi z Realu. Kto go zatrudni?

Abombabomba Bombambama
Abombabomba Bombambama
Gdy rok temu przedłużono z Portugalczykiem kontrakt do 2016 roku, nikt nie przypuszczał, że jego kariera w Madrycie zakończy się już rok później.

Iker Casillas, kapitan reprezentacji Hiszpanii i Realu Madryt, obchodził wczoraj swoje 32. urodziny. Skonfliktowany z Jose Mourinho, siedzący w ostatnich miesiącach na ławce rezerwowych, nie mógł sobie wymarzyć lepszego prezentu urodzinowego.

Gdy Florentino Perez zwołał konferencję prasową na godz. 20, dziennikarze spekulowali, że ogłosi decyzję o zakończeniu współpracy z Jose Mourinho. Tak też się stało i wraz z końcem rozgrywek w lidze hiszpańskiej, kontrowersyjny The Special One zakończy swoje rządy w madryckim klubie.

Przybył w glorii zwycięzcy Ligi Mistrzów z Interem Mediolan, pogromcy niezwyciężonej Barcelony Pepa Guardioli. Mourinho miał zostać zbawcą Królewskich i zdobyć dla klubu upragnioną Décimę, czyli dziesiąty triumf w Lidze Mistrzów. 50-letni Portugalczyk z Realem Madryt już tego nie dokona.

Prezydent Realu Madryt tak tłumaczył swoją decyzję: "Po trzech latach, oboje zgodziliśmy się co do tego, że to odpowiedni czas by zakończyć współpracę. Chcemy podziękować za pracę jaką wykonał". Odniósł się także do spekulacji dotyczących obecnego szkoleniowca PSG, Carlo Ancelottiego, z którym francuski klub chce dalej współpracować i chce go zatrzymać za wszelką cenę. Decyzja o zatrudnieniu nowego szkoleniowca zapadnie w czerwcu.

Sam Jose Mourinho znany jest ze swojej wybuchowej natury. W finale Pucharu Króla został wyrzucony z boiska, tak jak i jego rodak, Cristiano Ronaldo. Przegrana z Atletico Madryt zakończyła sezon porażek. Drugie miejsce w lidze hiszpańskiej, przegrana w półfinale Ligi Mistrzów i przegrana w finale z lokalnym rywalem to stanowczo za mało, jak na gigantyczne środki inwestowane w nowych zawodników.

Według dziennika Marca, Mourinho miał krzyczeć do sędziego "idź świętować z nimi". Nie był to pierwszy przypadek, gdy został odsunięty przez sędziego od ławki trenerskiej. Poniżej jego zachowanie z 2011 roku w półfinale Ligi Mistrzów z Barceloną, po odesłaniu jego zawodnika na trybuny za faul.

Krytycy Mourinho zwracają uwagę na to, że wielokrotnie doprowadzał do nadmiernych, negatywnych emocji przed meczami Gran Derbi, czyli wielkiej rywalizacji z odwiecznym rywalem, FC Barceloną. Potrafił także sprowokować spokojnego Pepa Guardiolę, który dotychczas nie reagował na takie zaczepki, do mocnej wypowiedzi.

Jose Mourinho miał wielu wrogów w lidze angielskiej. Miał problemy z Arsene Wengerem z Arsenalu, czy ówczesnym szkoleniowcem Liverpoolu, Rafą Benitezem. Dogadywał się zaś dobrze z Sir Aleksem Fergusonem, którego zawsze darzył wielkim szacunkiem.

Wszyscy spodziewają się, że Jose Mourinho wróci do Chelsea Londyn. Jak będzie dogadywał się z Romanem Abramowiczem, który często podejmuje gwałtowne i nerwowe decyzje?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto