Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już wiosna – czas wyruszyć na podkowcowy szlak

Jola
Jola
Podkowiec przypomina pluszaka, do którego ktoś przyczepił skrzydła.
Podkowiec przypomina pluszaka, do którego ktoś przyczepił skrzydła. Jolanta Węgiel
Z nadejściem wiosny, odczuwamy chęć wyrwania się z miejskiego zgiełku. Wyższa temperatura na dworze zachęca do spacerów i wycieczek. A gdyby tak połączyć pasję podglądania przyrody z jej ochroną? Wystarczy wyruszyć na szlak podkowca.

Kim jest podkowiec mały?

Podobny jest do maleńkiego pluszaka z dwukolorowym futerkiem (jasnobrązowym na grzbiecie i jaśniejszym szarawym od strony brzuszka), do którego ktoś doczepił skrzydła. Jak wskazuje jego nazwa jest maleńki, z łatwością możemy go zmieścić w dłoni. Waży tyle co moneta dwuzłotowa. Na pyszczku wokół nozdrzy posiada narośl w kształcie podkowy. Uwielbia jeść komary i inne muchówki. Jest szybkim i bardzo zwrotnym lotnikiem. Jest nietoperzem, który ukochał towarzystwo ludzi. Przed wiekami przeniósł się z jaskiń, by zamieszkać pod wspólnym dachem z człowiekiem.

Podkowiec mały jest także jednym z najbardziej zagrożonych gatunków nietoperzy. Najwięcej osobników żyje w Wielkiej Brytanii około 14 tysięcy osobników, Irlandii 12 tysięcy, Francji i Czechach po 10 tysięcy. W Polsce, wg aktualnych szacunków może żyć nawet do 8 tys. tych nietoperzy. Zatem posiadamy w kraju populację silną i ważną w światowej skali.

Szlak podkowca

W Polsce wyznaczone zostało 10 letnich stanowisk podkowca małego w budynkach, przy których można obserwować lub liczyć wylatujące nietoperze. Są to tzw. „przystanki” na szlaku podkowca. Stanowiska te zlokalizowane są na obszarze zasięgu występowania podkowca małego w naszym kraju, to jest w: Karpatach, Sudetach i na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej.

Przystanki zlokalizowane zostały w miejscach bardzo atrakcyjnych pod względem przyrodniczym i kulturowym, najczęściej na terenach jeszcze zupełnie nieznanych. Położenie poszczególnych przystanków opisane zostało na stronie internetowej

www.szlakiempodkowca.pl

.

Na każdym stanowisku można po prostu przyjść wieczorem i obserwować w locie zagrożony gatunek nietoperza w jego naturalnym środowisku. Można też zarejestrować się na stronie internetowej i przeprowadzić liczenie wylatujących ze strychu podkowców na jednym lub więcej stanowisk, podając wyniki na stronie internetowej. Zbierane przez uczestników akcji dane, pozwolą lepiej poznać dynamikę liczebności tych nietoperzy, co w przyszłości umożliwi ich skuteczniejszą ochronę.

Jak liczyć nietoperze?

W okresie od końca kwietnia do początków września, kiedy podkowce przebywają na strychu, możemy obserwować ich wylot na żerowisko. W tym celu należy wieczorem stanąć w pobliżu budynku. Bezpośrednio po zachodzie słońca (po około 10 minutach) stosunkowo łatwo jest wypatrzyć otwór, przez który nietoperze wylatują z kolonii. Podkowce unikają otwartych przestrzeni, dlatego zwykle wylatujące ssaki możemy obserwować na krótkim odcinku nieba. Wylot trwa około 20 minut.

Aby wyniki liczeń mogły być wykorzystane, należy najpierw się zarejestrować, a po zakończeniu liczenia wpisać dane na stronie internetowej: www.szlakiempodkowca.pl. Można także obserwować wylatujące nietoperze bez rejestrowania się w programie.

Podkowiec.
Dodaj do ulubionychDodaj do ulubionych
Dodaj do ulubionych

Podkowce potrzebują przyjaźni ludzi. Tylko dzięki przychylnemu nastawieniu człowieka mogą przetrwać. Zostań przyjacielem podkowca. Dodaj go do ulubionych.
Podkowcowe strony:
w

ww.szlakiempodkowca.plwww.podkowiec.pronatura.org.pl/uewww.facebook.com/pages/Program-ochrony-podkowca-ma%C5%82ego-w-Polsce/163116557044467

Projekt „Ochrona podkowca małego w Polsce
jest finansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko oraz przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto