Kandydat na burmistrza Makowa Podhalańskiego Paweł Sala

Kandydatowi na burmistrza Makowa Podhalańskiego nie są obce sprawy gminy, gdyż od czterech lat aktywnie działa w Radzie Miejskiej.

Najważniejsze plany kandydata:

Rozsądna gospodarka finansowa

Paweł Sala uważa, że pożyczka to dobre rozwiązanie, ale tylko wtedy, gdy jest ważny i jasno określony cel, możliwość spłaty i szanse na dofinansowanie inwestycji ze środków zewnętrznych. W związku z tym, że fundusze unijne i sprzyjająca polityka regionalna dla obszarów wiejskich otwarły ogromne możliwości.

Jako efekt skutecznego pozyskiwania pieniędzy unijnych, kandydat na burmistrza przywołuje obwodnicę Zembrzyc, Orlika w Suchej, Baczynie czy Zawoi, halę sportową w Suchej czy też skatepark w Zawoi.

W ramach troski o dochody gminy, kandydat na burmistrza przypomina także, jak bardzo ważne jest, by myśleć o rozwoju małych i średnich firm lokalnych, o stworzeniu warunków atrakcyjnych dla inwestorów, o wykupieniu przez gminę terenów i ich uzbrojeniu. Kandydat przypomina także, by wykorzystać atut Makowa Podhalańskiego, jakim jest położenie w centrum powiatu suskiego.

Troska o dzieci, młodzież i rodziny
Kandydat na burmistrza ma troje dzieci (14 lat, 5 lat i 4 lata), od 14 lat pracuje z dziećmi i młodzieżą w szkole, a od 2 lat jest reżyserem makowskiego Misterium. Zna doskonale bolączki lokalnej społeczności - brak miejsc, sprzętu i inicjatyw, które pozwoliłyby dzieciom, młodzieży i całym rodzinom spędzić miło i twórczo wolny czas. Chce wykorzystać zapał, wiedzę i umiejętności ludzi, którzy potrafią działać na rzecz lokalnej kultury. Uważa, że warto wspierać np. Zbyrcok, Orkiestrę Dętą, Polanę Makowską czy koła gospodyń.

Paweł Sala otwarcie przyznaje, że zdaje sobie sprawę iż, pieniądze są potrzebne, bo budowa boisk czy remonty świetlic i bibliotek to duże wydatki, na które trzeba zdobyć dofinansowanie z funduszy unijnych czy programów rządowych. Jednocześnie jednak podkreśla, że zapewnienie dostępu do internetu w domu kultury i świetlicach, zorganizowanie zajęć tanecznych dla młodszych i starszych, wernisaży, wyjazdów do teatru lub wytyczenie ścieżek rowerowych to nie są już tak wielkie pieniądze.

To przede wszystkim zaangażowanie i dobra organizacja. Dlatego zamierza też zadbać o miejsca, wokół których mogłoby koncentrować się życie społeczno-kulturalne mieszkańców. Dotyczy to przede wszystkim obiektów sportowych i remiz strażackich. Dla kandydata ważne jest by wykorzystać potencjał gminy i dokończyć rozpoczęte inwestycje. Zdaniem kandydata na burmistrza Makowa Podhalańskiego to trzeba dobrze zaplanować i szybko działać. Kumulowanie zadań w roku wyborczym jest działaniem krótkowzrocznym.

Poważne inwestycje

Jako radny doskonale zna wielkość budżetu gminy i wie, że większość z niego pochłaniają wydatki stałe, które, zamiast maleć, nieprzerwanie rosną.

Kandydat na burmistrza przypomina, że z 45 km dróg gminnych wiele wymaga remontu, Juszczyn, Żarnówka, Grzechynia, Wieprzec, Białka, Kojszówka, a nawet Dolny Maków nie mają wodociągów, kanalizacji i sieci gazowej. Kojszówka, Wieprzec i Dolny Maków nie mają boisk ani hali sportowej. Nie ma ani jednej porządnej estrady czy sali koncertowej. To zdaniem kandydata tylko nieliczne przykłady problemów gminy, których rozwiązaniem trzeba się zająć pilnie.

Zdaniem Sali trzeba wreszcie przygotować realny plan działań inwestycyjnych, a nie listę pobożnych życzeń, jakimi są plany odnowy poszczególnych miejscowości. Trzeba ustalić kolejność zadań, która będzie znana wszystkim mieszkańcom. Oczywiście wszystkie miejscowości muszą być traktowane sprawiedliwie, co wymaga pełnego porozumienia wszystkich radnych, a nie, jak dotychczas, kłótni i dbania wyłącznie o interesy wąskiej grupy mieszkańców jednej tylko miejscowości. Rada Miejska musi myśleć o całej gminie. Nie można tego zrobić, jeżeli przez 4 lata burmistrz nie zorganizował z radnymi ani jednego wyjazdu w teren. Dla kandydata to oczywiste, że burmistrz musi dobrze znać swoją gminę. Musi znać jej mieszkańców i ich problemy. Paweł Sala wie, że nie da się tego wykonać, siedząc za biurkiem.

Dbałość o szczegóły

Dla kandydata bardzo ważna jest również estetyka gminy. Plątanina kabli elektrycznych i telefonicznych, stare betonowe słupy elektryczne i niepomalowane barierki na mostkach szpecą gminę. Zdaniem kandydata estetyczne tablice ogłoszeniowe i informacyjne, zieleń, kwiaty, udekorowanie gminy flagami w czasie świąt to nie są wielkie wydatki, a realnie poprawią wizerunek gminy.

Kandydat dostrzega także potrzebę elewacji dawnego ratusza. Przypomina o problemach z brakiem miejsc parkingowych w Makowie Podhalańskim. Kandydat porusza także sprawę konieczności, jak najszybszej poprawy parkingu przy Ośrodku Zdrowia w Makowie i o potrzebie budowy obiecywanego od lat, parking przy ul. Kochanowskiego.

Paweł Sala przyznaje, że zmiany nie nastąpią z dnia na dzień, mówi jednak, że kiedyś trzeba się przebudzić i systematycznie, z determinacją zacząć poprawiać warunki życia mieszkańców gminy.

Paweł Sala - z materiałów wyborczych kandydata na burmistrza Makowa Podhalańskiego.