Katarzynę Stefaniak wiele osób bardziej niż z aparatem kojarzy zapewne ze sportowym parkietem. Przez kilka lat z sukcesami grała w Tęczy Leszno. Fotografią zainteresowała się w zasadzie przez przypadek.
- Zdjęcia robię od niedawna, bo od marca 2017 roku. Natomiast moja przygoda z aparatem, bez którego obecnie nie wyobrażam sobie życia, zaczęła się kilka miesięcy wcześniej. Późną jesienią byłam na wycieczce w górach, gdzie poproszono mnie o przytrzymanie lustrzanki. Wystraszyłam się. Nie miałam bowiem wówczas pojęcia, jak należy trzymać aparat, o robieniu zdjęć już nie wspominając – śmieje się pani Kasia. - Dostałam jednak podstawowe wskazówki i zachęcono mnie do wykonania kilku kadrów. O dziwo, okazały się całkiem niezłe.
Katarzyna Stefaniak specjalizuje się w fotografii przyrodniczej. Jak sama przyznaje to dzięki zdjęciom zaczęła dostrzegać piękno i wyjątkowość przyrody.
- Przez obiektyw widzę o wiele więcej szczegółów i zmian, jakie w niej zachodzą. Kiedyś nie zwracałam na to dużej uwagi. Fotografia przyrodnicza wciąż jest mi najbliższa, ale zaczęłam robić także portrety i zdjęcia z meczów żużlowych Unii Leszno, której jestem wierną kibicką – mówi K. Stefaniak.
Większość jej zdjęć powstaje w Niemczech, gdzie obecnie pracuje i spędza większą część roku. W parkach w Mannheim podgląda rośliny oraz bociany, gęsi i inne ptactwo.
- Jeszcze rok temu dodawałam swoje zdjęcia do National Geographic Polska, gdzie miałam konto, ale ktoś się na nie włamał i straciłam wszystkie fotografie. Obecnie mam swoją stronę na facebooku. Nazywa się „Kasia.S z Obiektywem- FOTKI Amatorskie” i grupę fotograficzną, która prowadzę – dodaje leszczynianka.
Wspomniany konkurs z Głosu Wielkopolskiego był pierwszym, ale nie ostatnim, w jakim zauważono jej talent. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku zgłosiła się do konkursu „Portrety”, a niedawno dowiedziała się, że fachowcy wyróżnili jej prace. Nagrodą to semestr warsztatów z profesjonalistami.
- Wystawa moich zdjęć? Byłabym przeszczęśliwa, gdyby ktoś zechciał takową zorganizować albo wykorzystać moje zdjęcia do kalendarza. To moje marzenie – przyznaje pani Katarzyna.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?