Żłobek, Dzieciątko, Maryja i Jozef, trzej królowie, pastuszkowie i kolędy na Dzień Babci i Dziadka? A dlaczego nie? Każda okazja jest dobra, aby pokazać sceniczne umiejętności maluchów. Tym bardziej, że wcześniejsza premiera nie mogła dojść do skutku przez choroby dziesiątkujące zespół aktorów. To nie Teatr Narodowy, tu o dublerów niełatwo!
Babcie i Dziadkowie przebyli tłumnie, pewnie mając w uszach okolicznościowe orędzie Pary Prezydenckiej, nie bacząc na szklankę na jezdniach i kolizje liczone przez śląskich policjantów na setki. Niektórzy, aby dojechać do Katowic na godzinę 10. wyruszyli z domów już około 7. Ale wszystkim szczęśliwie udało się dotrzeć do celu. Na drzwiach witało ich czerwone ogromniaste serce z napisem "Witamy Kochane Babcie i Dziadki. Zapraszamy!"
Było, było, na co popatrzeć – zapewniamy, jako weterani – oglądacze widowisk przedszkolnych.
Najpierw dzieci, w towarzystwie pań: Danki, Izy, ani i Patrycji pięknie nas pozdrowiły. Wspólnie, przy zapalonej świecuszce przekazaliśmy sobie dmuchnięciem pocałunki, odśpiewaliśmy piosenkę „Podajmy sobie ręce”.
No i wreszcie niecierpliwie oczekiwane clou programu, rzeczone jasełka. Odgrywane z teletem, przejęciem i… drobnymi wpadkami. Goście mogli klaskać, fotografować, „kamerować” do woli ukochane wnuczki i wnuczusie.
Po przedstawieniu Babcie i Dziadkowie otrzymali i pięknie wyklejone i namalowane życzenia, musieli odgadnąć z „cieni” wizerunki wnucząt. Zostali wspaniale ugoszczeni kawą, herbatą i kompotem oraz mnóstwem łakoci.
Przedszkolny teatr nie zamierza próżnować. Niebawem widowisko obejrzą również rodzice.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?