Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice Czarnych Słupsk pamiętają o Przemku

Marek Gabriel
Marek Gabriel
Szyld wywieszony przez kibiców na wczorajszym meczu siatkarek Czarnych Słupsk.
Szyld wywieszony przez kibiców na wczorajszym meczu siatkarek Czarnych Słupsk. Marek Gabriel
10 stycznia 1998 rok. Mecz koszykarski pomiędzy drużyną Czarnych Słupsk a AZS Zagaz Koszalin. Słupszczanie wygrywają. Kibice Czarnych wychodząc z hali cieszą się. Wiwatują zwycięstwo. Nikt nie przypuszczał, że ten dzień tak się zakończy.

Podczas, gdy kibice przechodzą na drugą stronę jezdni na czerwonym świetle, z radiowozu wychodzi policjant Dariusz Woźniak. Wbiegając w tłum łapie Przemka Czaję, uderzając go kilkakrotnie pałką po głowie. Czaja to 13-letni chłopak, który tegoż wieczoru pierwszy raz wybrał się z kolegami na mecz Czarnych.

W wyniku obrażeń, Przemek, mimo prób reanimacji, umiera. Kibice pogrążają się w smutku. Następnego dnia prokuratura po przeprowadzeniu sekcji zwłok, podaje, iż przyczyną śmierci było uderzenie się chłopaka głową o słup. W mieście wybuchają zamieszki. Policjanci nie mogą opanować sytuacji. Takie informacje podawały wtedy media. Jak było naprawdę tego się nigdy nie dowiemy. Jedno jest pewne - kibice nie zapomną o feralnym dniu, jakim był 10 stycznia 1998 rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto