Przypomnijmy, że kibice bełchatowskiego GKS po raz pierwszy protestowali na drogach 3 grudnia. Wówczas zablokowali przejście dla pieszych w okolicach miejscowości Słok-Młyn. Fani górniczego klubu maszerowali po pasach pomiędzy 5 a 7 rano czyli dokładnie wtedy, gdy tysiące pracowników kopalni i elektrowni Bełchatów jechało do pracy. Manifestacja to kolejny krok w proteście fanów górniczego klubu wobec odmowy sponsorowania drużyny GKS przez Polską Grupę Energetyczną.
Protest przebiegał jednak bez zakłóceń i choć kierowcy stali w długich korkach, to do paraliżu komunikacyjnego nie doszło, bo ruchem kierowała policja, która w porozumieniu z kibicami, co chwilę przepuszczała kierowców stojących w korkach.
Kibice bełchatowskiego GKS na jednej blokadzie drogi nie zamierzają jednak poprzestać. Już 11 grudnia planują zablokować wszystkie drogi prowadzące do kopalni i elektrowni i tym samym sparaliżować pracę zakładów.
- Wobec nieugiętego stanowiska naszego byłego sponsora względem klubu, przechodzimy do zapowiadanej przez nas od dłuższego czasu jako „ostateczność” blokady wszystkich dróg dojazdowych do powyższych zakładów pracy, co spowoduje tym razem spory paraliż w ich pracy - zapowiedzieli kibice na facebooku.
Blokady mają odbyć w godzinach 5-8 rano. Kibice GKS Bełchatów poinformowali, że poza miejscowościami Słok-Młyn i Kuźnica Kaszewska, zablokują drogi w jeszcze kilku wytypowanych lokalizacjach, które wkrótce zostaną podane.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?