Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy białe ma być czarne

S Komarek
S Komarek
Źródło: http://imgur.com/4g4SDaj
Źródło: http://imgur.com/4g4SDaj Unknown
O tym, jak problemy dotyczące kwestii rasistowskich nie dotyczą jedynie branży filmowej, ale również przemysłu gier komputerowych, słów kilka.

Tegoroczna gala rozdania Oskarów już dawno za nami, a wraz z nią oskarżenia o rasizm, który to jakoby objawiał się w zbyt dużej ilości osób nominowanych do nagród o jednakowym, białym kolorze skóry. Nie należy jednak myśleć, że skandale spowodowane różnicą kolorów opuściły nas na dobre. W minionym tygodniu przekonał się o tym czeski twórca gier komputerowych, Daniel Vávra, pracujący obecnie nad projektem gry osadzonej w średniowiecznych Czechach.

Wojna na twitterze

Kingdom Come Deliverance to tytuł, który w swoich założeniach ma przenieść graczy w czasy średniowiecznej Europy i ma być przy tym możliwie jak najbardziej realistyczny. Oznacza to, że twórcy stawiają duży nacisk na dokładne odwzorowanie realiów tamtego okresu, jakim był XV wiek. Jak można się domyśleć, nie wszyscy zgadzają się z decyzją o starannym oddaniu ducha wieków, dając upust swojemu niezadowoleniu za pomocą twittera.
Już rok temu jeden z użytkowników tego serwisu społecznościowego zarzucił Danielowi Vávrze rasistowskie poglądy wynikające ze stanowczego zaprzeczenia, jakoby w grze powinny znaleźć się czarnoskóre postacie. Twórca gry odpowiedział wtedy, iż wszystkie decyzje dotyczące tworzenia świata w grze są konsultowane z historykami i brak innych narodowości o innym kolorze skóry jest całkowicie uzasadniony. Mimo tych zapewnień dyskusja nie ucichła.
W nieco bardziej rzeczowym tonie odbyła sie ostatnia słowna potyczka między Vávrą, a innym z użytkowników twittera — Arthurem Giesem, redaktorem strony polygon.com, która zasłynęła wśród Polaków, dzięki oskarżeniom o widoczne pominięcie innych narodowości etnicznych w polskiej grze komputerowej The Witcher 3: Wild Hunt. Ponownie tematem dyskusji stały się fakty historyczne. Twórca gry Kingdom Come Deliverance zapytał Giesema w tweetcie, czy za każdym razem chcąc opowiedzieć daną historię, będzie musiał wprowadzić do niej historycznie niezgodne społeczności etniczne, aby nie zostać uznanym za rasistę. Temat ten, jak zwykle podzielił ludzi na tych, którzy uważają, iż fakty historyczne są niepodważalne i nie należy wprowadzać ludzi w błąd oraz na tych, dla których poprawność polityczna pod względem ras ludzkich jest święta.

Wiedźmin powinien być czarny

To nie pierwsze tego typu kontrowersje, jakie nękają naszych zachodnich sąsiadów zza Oceanu Atlantyckiego. Wiele gier komputerowych jest oskarżanych o nie uwzględnianie innych ras, oprócz białej. Zarzuty zostały skierowane nawet — jak już wcześniej wspomniano — w stronę poliskiej produkcji The Witcher 3. Niepochlebna opinia na temat naszego Wiedźmina pojawiła się na stronie polygon.com w tamtym roku, wywołując tym samym długą i zawiłą dyskusję dotyczącą tego, kto ma racje.
Brak czarnego protagonisty według autora artykułu opublikowanego w sieci, odstrasza graczy o innym odcieniu skóry i jednoznacznie wskazuje na zamknięcie się twórców gry na potencjalnych klientów zza granicy. Tekst w dużej mierze bazuje na przeświadczeniu, że skoro gra powstała na motywach powieści fantastycznej, to nie powinno być problemu z wprowadzeniem innych narodowości. Co gorsza, przedstawiony w grze wątek problemu z rasizmu wobec nieludzi, został przez autora odczytany jako obraźliwy. W jego mniemaniu, inne odcienie skóry zastąpiono właśnie postaciami krasnoludów, elfów, czy niziołków.
Wydaje się, że spory dotyczące poprawności politycznej w grach nie są istotne. Przyglądając się jednak sprawie z bliska można uznać, iż narzuca się twórcą łamanie własnej konwencji, własnych założeń, czy nawet własnej historii, tylko wyłącznie po to, aby zadowolić garstkę ludzi. Chęć przekolorowywania świata w grach na siłę jest błędnym kołem, które doprowadza jedynie do dyskusji odbytej w morzach Internetu.

S. K.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto