- Sala Kongresowa od 5 lat jest zamknięta i nic się tam nie dzieje. Niebywały skandal, który już przyniósł kilkadziesiąt mln złotych strat - pisze na twitterze Jan Śpiewak i domaga się audytu oraz dymisji w zarządzie spółki Pałac Kultury i Nauki.
Sala Kongresowa została zamknięta w 2014 r., a jej remont miał potrwać dwa lata. W 2016 r. jednak prace wstrzymano i od tego momentu wielka sala widowiskowa stoi pusta.
Sala Kongresowa w 2016 r.
W czerwcu pisaliśmy, że trwa przetarg na opracowanie dokumentacji technicznej. Wykonawca projektu remontu został wybrany w sierpniu, a w dokumentach zaznaczono, że ma 20 miesięcy – od dnia podpisania umowy – na przygotowanie projektu budowlanego z pozwoleniem na budowę oraz kosztorysu inwestorskiego. Oznacza to, że same przygotowania do remontu zakończą się w 2021 roku. Dopiero wtedy ruszy właściwa przebudowa „Kongresówki”, która zajmie kolejne trzy lata.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Działacza ruchu Wolne Miasto Warszawa poparł stołeczny radny Sebastian Kaleta. - Kolejna spółka, nad którą nadzór prezydenta Trzaskowskiego nie istnieje - napisał na twitterze.
Jak tłumaczy się zarząd PKiN?
Na te zarzuty odpowiedział wiceprezes spółki PKiN Sebastian Wierzbicki. Twierdzi, że powodem przedłużającego się remontu było m.in. bankructwo wykonawcy - firmy Mermaid Construction, która wiosną 2016 r. straciła płynność finansową. Spółka PKiN stanęła wtedy przed koniecznością spłaty podwykonawców.
Przyczyną zatrzymania prac na Sali Kongresowej, była utrata płynności finansowej przez Mermaid Construction Sp. z o.o., lidera konsorcjum będącego Generalnym Wykonawcą, która skutkowała ogłoszeniem upadłości likwidacyjnej spółki oraz brakiem możliwości realizacji robót” - informowało PKiN
ZOBACZ TEŻ :
W międzyczasie miasto zmieniło koncepcję dot. remontu. Pierwotny plan zakładał znacznie mniejszy zakres prac, a ich całkowity koszt miał zmieścić się w budżecie 40 mln złotych. Po ogłoszeniu przez wykonawcę bankructwa władze Warszawy podjęły decyzję o przeprowadzeniu kompleksowej modernizacji Sali Kongresowej. Budżet zwiększono do 185 mln złotych.
Obecnie, jak piszę wiceprezes spółki, trwa przetarg na projektanta, a dopiero w 2020 r. wyłoniony zostanie wykonawca prac w "Kongresówce".
Sala Kongresowa zostanie otwarta najwcześniej w 2024 r., czyli dziesięć lat po rozpoczęciu remontu. Oznacza to, że jej remont potrwa trzy razy dłużej niż budowa całego Pałacu Kultury i Nauki.
POLECAMY TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?