Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kim jest "Madame"?

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
okładka
okładka wydawnictwo Znak
"Madame" Antoniego Libery to powieść o dojrzewaniu, zauroczeniu starszą kobietą oraz marzeniach, które warto spełniać.

Akcja powieści rozgrywa się w latach 60. Głównym bohaterem jest uczeń jednego z warszawskich liceów, będący w klasie maturalnej. Dyrektorką szkoły jest nauczycielka francuskiego, która chce zreformować szkołę i wprowadzić wykładowy francuski. Trzydziestoparoletnia Victoire robi na bohaterze ogromne wrażenie - przede wszystkim dlatego, że odbija się od reszty nauczycieli - zgorzkniałych, nudnych, w najlepszym razie nijakich. Chodziła elegancko ubrana, wyłącznie w garderobie produkcji zachodniej (to się widziało od razu), miała wypielęgnowane ręce, zdobione gustowną biżuterią, i bił od niej odurzający zapach dobrych, francuskich perfum. Jej twarz pokrywał zawsze starannie zrobiony makijaż, a głowę wieńczyły lśniące, kasztanowe włosy, przycięte krótko i zgrabnie ułożone ponad długą, wysmukłą szyją. Trzymała się prosto, miała nienaganne maniery, a przy tym ciągnął od niej jakiś mrożący chłód. Nie dziwi więc, że bohater zwraca na nią uwagę od pierwszej spotkania. Bardzo szybko jego zauroczenie przeradza się w w obsesję.

Chłopak zaczyna śledzić swoją wybrankę serca, wystawać pod jej oknem, gdyż chce się dowiedzieć o niej jak najwięcej. Jednocześnie chce zwrócić jej uwagę, dlatego na lekcjach stara się wyróżniać wiedzą, a jak to nie pomaga - śmiałymi wyczynami. Ta tajemnicza strategia ma go zbliżyć do ukochanej. Czy uda mu się osiągnąć swój cel? Tego nie zdradzę, trzeba przekonać się samemu.

"Madame" stanowi ironiczny "portret artysty z czasów młodości". Powieść napisana jest w pierwszej osobie, z perspektywy bezimiennego bohatera, zakochanego w swojej nauczycielce. Dzięki temu możemy wniknąć do jego umysłu, poznać zamiary, marzenia, rozterki. A także jego zapatrywania na szkołę i lektury: powieść Conrada – wciągała i urzekała: intrygującą fabułą, wykwintnym a prostym stylem, żywymi postaciami o wyrazistych rysach, a nadto jeszcze stawiała filozoficzny problem postawy wobec zła. Druga natomiast - "Popioły" - była nudna i ciężka, a w partiach romansowych – kiczowata i śmieszna; brnęło się przez tę klątwę - egzaltowaną, sztuczną - z trudem i zawstydzeniem.

Tytułowa Madame to kobieta nietuzinkowa, piękna, zimna, wspaniała i nieprzystępna, dumna i bezlitosna - istna Królowa śniegu. Odstaje od swoich rodaków, nie pasuje do szarej rzeczywistości PRL-u. Jej jedynym marzeniem jest wyrwanie się z Polski i wyjazd do ukochanej Francji. Natomiast bohater to bystry i wrażliwy chłopak o buntowniczej naturze. Ma przy tym wiele zwariowanych pomysłów - m.in. zakłada zespół jazzowy "Modern Jazz Quartet", który nie pasuje do standardów festiwalu szkolnych chórów oraz tworzy scenariusz spektaklu, który zostaje uznany za kosmopolityczny. I to nie koniec jego ułańskiej fantazji.

Powieść czyta się szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem. Libera czaruje słowem, dzięki czemu trudno oderwać się od lektury. Autor wykazał się niezwykłą erudycją, w powieści można odnaleźć liczne nawiązania do utworów Mickiewicza, Racine'a, Prousta, Manna, Szekspira, Dantego. W powieści przewijają się także inne elementy kultury, jak obrazy, piosenki, sztuki teatralne, m.in.: "Gdańskie wspomnienia młodości" Joanny Schopenhauer, hymn "Ren" Hölderlina, "Guernika" Picassa czy inscenizacja "Fedry" Racina. Możemy także poznać historię pogrążonej w wojnie domowej Hiszpanii oraz urywki z życia Joanny Schopenhauer, matki słynnego filozofa niemieckiego. Od niezwykłej wiedzy autora może się zakręcić w głowie. Wszystko to sprawia, że lektura jest jeszcze bardziej wyjątkowa.

"Madame" można odczytywać na różne sposoby - jako trzymający w napięciu thriller, intrygującą historię miłosną, zabawną powieść polityczną oraz satyrę społeczną. Ile czytelników, tyle interpretacji, każdy może w niej dostrzec coś innego. Powieść ta jednocześnie bawi i wzrusza czytelnika. Na pewno nie można przejść wobec tej powieści obojętnie. To powieść zapadająca w pamięć na długo, do której lubi się wracać. I jak właśnie wróciłam do niej po latach. Polecam ją każdemu, bez wyjątku.

Antoni Libera jest pisarzem, tłumaczem, reżyserem. Od lat zajmuje się twórczością Samuela Becketta. Zadebiutował w 1998 roku powieścią "Madame". Na swoim koncie ma także "Godot i jego cień".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto