Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kleszcz & DiNO – baśniowy klip zwiastujący wspólny album

Kajetan Balcer
Kajetan Balcer
Okładka singla zwiastującego album duetu Kleszcz & DiNO
Okładka singla zwiastującego album duetu Kleszcz & DiNO
W miniony czwartek premierę w sieci miał pierwszy singiel z nadchodzącej płyty duetu Kleszcz (MC) i DiNO (producent). Przy okazji poznaliśmy nazwę albumu. Krążek zatytułowany będzie „Horrym jestem”. Światło dzienne ujrzy wiosną 2015 r.

– Utwór „Szukaj mnie”, do którego nakręciliśmy klip, opisuje emocje człowieka odczuwającego ogromną pustkę, stratę. To numer o kimś, kto bardzo chce znaleźć element nadający sens całej układance. Dla każdego z Was może oznaczać co innego – mówi Kleszcz. – Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Może obudzi w Was podobne emocje do tych, które towarzyszyły nam przy jego tworzeniu? Zapraszam na seans!

Za realizację wideo odpowiada Aleksander „Kopruch” Kozłowski z grupy Przedmarańcza. Aktorsko udzielili się w nim: Kleszcz, DiNO i Paulina Mękal. – W teledysku, obok mnie i DiNA, znalazła się również tajemnicza dziewczyna, która pojawiała się już w moich poprzednich klipach. To nie przypadek. Ona wpisała się już na stałe do naszego składu. Może kiedyś zdradzimy, o co chodzi – komentuje raper.

Kliknij tutaj, aby zobaczyć fotorelację z planu powyższego klipu!

Kleszcz oficjalnie zakończył prace nad płytą „Horrym jestem”. Ukaże się ona nakładem MaxFloRec wiosną 2015 r. Wprawdzie nie będzie to debiut rapera jako taki, ale z pewnością oficjalny debiut na polskim rynku fonograficznym.

Artysta przez lata działał w podziemiu. Na koncie ma kilka nielegalnych albumów. Teraz będzie drugim już, po K2, tzw. rekrutem hip-hopu inicjatywy MaxFloLab, któremu założone i prowadzone przez Rahima wydawnictwo zdecydowało się wypuścić krążek „na legalu”. Producentem płyty będzie DiNO kojarzony do tej pory ze współpracy m.in. z takimi artystami, jak: Rahim, Fokus, Skorup, Ostry, Pezet, GrubSon czy BU (kliknij, aby sprawdzić biografię producenta).

– Muzyką zajmuję się odkąd pamiętam. Za sprawą Rahima [szef MaxFlo – przyp. red.] to, co robię, mogło trafić do szerszego grona odbiorców. Nadchodzący krążek kosztował mnie i DiNA sporo pracy i czasu. Legalny debiut jednak niezmiernie cieszy i utwierdza w przekonaniu, że zawsze warto próbować – mówi Kleszcz.

Więcej na temat transferu artysty z MaxFloLabu do MaxFloRec szukajcie na MaxFlo.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto