Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koci Azyl pani Urszuli, czyli raj na ziemi

Pleciuga Łazowska
Pleciuga Łazowska
rysunek na desce. Tytuł: "Tęczowy Most".
rysunek na desce. Tytuł: "Tęczowy Most". rys. Ewa Łazowska
Pani Urszula jest znaną i cenioną malarką. Mąż pani Urszuli to światowej sławy naukowiec. Z miłości do kotów państwo M. postanowili kilka lat temu, że wybudują pod Łodzią dom, w którym dadzą schronienie kilkudziesięciu futrzakom, z którymi los obszedł się niegodziwie.

Pani Urszula i Nurka. Co je połączyło

Pewnie nie miałabym okazji poznać osobiście pani Urszuli i jej Kociego Azylu - gdyby nie moja niewidoma kotka Nurka. To historia Nurki sprawiła, iż jedna z moich znajomych uznała, że z panią Urszulą powinnam nawiązać kontakt. Łączą nas bowiem dwie, wspólne cechy - miłość do kotów i miłość do sztuk plastycznych.

Od tamtej rozmowy z panią Z. minął niespełna tydzień gdy zadzwoniła do mnie pani Urszula. Poruszona historią Nurki - uznała, że musi się włączyć do organizowania materialnej pomocy w sprawie czekającej moją kotkę operacji. Na efekty postanowienia pani Urszuli nie trzeba było długo czekać. Tylko sobie znanymi sposobami pani Urszula uzgodniła z Łódzkim TOZ-em, że koszty operacji Nurki pokryje ta organizacja. Podobno "ceną" tej "transakcji" miało być kilka kotów, chorych na białaczkę, które znalazły opiekę pod skrzydłami pani Urszuli, czyli w Kocim Azylu.

60 chorych kotów pani Urszuli

Fundacja pani Urszuli, czyli Koci Azyl wyróżnia się tym spośród innych organizacji tego typu, że w pięknym domu, położonym na skraju lasu pod Zgierzem rezydują koty skrzywdzone przez los, chore i takie, które nie były by w stanie bytować samodzielnie. Tych kocich "odrzutków" pani Urszula ma... 60. Dom pani Urszuli, który wybudowała razem z mężem, nota bene wybitnym naukowcem, został zaprojektowany z myślą by podopiecznym pani Urszuli nie brakowało przestrzeni. Jest tam wielka "kocia" woliera, a także letni, drewniany pawilon z wybiegiem. Jednym słowem - to nie tylko koci azyl, ale także koci raj na ziemi.

Oczywiście kocia gromada pani Urszuli wymaga stałej opieki, także opieki weterynaryjnej. Pani Urszula specjalnie zrobiła prawo jazdy by móc wozić swoich podopiecznych do oddalonej od domu państwa M. o kilkanaście kilometrów lecznicy Na Stokach. I właśnie w tej lecznicy, w czasie jednej z wizyt z Nurką - miałam okazję zupełnie przypadkowo poznać panią Urszulę osobiście. Do tego momentu owego spotkania w lecznicy Na Stokach nasze kontakty odbywały się tylko za pośrednictwem telefonu.

Dzień jak co dzień pani Urszuli

Kto ma w swoim domu kilka kotów, ten wie że jest to stały obowiązek i permanentne zajęcie.

Pani Urszula ma po swoją opieką kotów sześćdziesiąt i aby utrzymać porządek w kociarni - musi wstawać każdego dnia o świcie, a czasami przed świtem. Każdy dzień zaczyna od sprzątania kuwet i przeglądu stanu zdrowia kocich podopiecznych. Bywa i tak, że niektóre z kotów wymagają natychmiastowego zawiezienia do odległej lecznicy Na Stokach. Koty muszą też dostawać regularnie karmę i to nie byle jaką, ale wysokowartościową karmę weterynaryjną - jak to
ma miejsce w przypadkach np. kotów chorych na białaczkę i kotów z problemami urologicznymi. Jednym słowem - Koci Azyl pani Urszuli to raj dla futrzaków, ale i także Koci Azyl to nieustająca, ciążka praca nad utrzymaniem kociego dobrostanu tej spaniałej kobiety i wspaniałej artystki.

Pani Urszula nie jest już osobą młodą. Martwi się, że gdy zabraknie jej sił do prowadzenia azylu - chore koty bez jej opieki same sobie nie poradzą. I właśnie dla tego - przewidując przyszłość - pani Urszula założyła fundację, która ma chronić jej koty... gdyby miało pani Urszuli zabraknąć.

To dla mnie zaszczyt - Pani Urszulo!

Moja współpraca z panią Urszulą i jej fundacją nie skończy się li tylko na epizodzie, związanym z operacją Nurki. Mamy już wspólne plany - odnoszące się nie tylko do opieki nad kotami. Przecież połączyła nas nie tylko miłość kotów, ale także - i może przede wszystkim - podobne postrzeganie świata i podobny sposób wrażliwości.

Także wrażliwości na los naszych braci mniejszych i wyrażania tej wrażliwości za pomocą sztuki operowania pędzlem i farbami.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto