Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kocia niedola... kto jej ulży?

Pleciuga Łazowska
Pleciuga Łazowska
Brrr... zimno...
Brrr... zimno... Ewa Łazowska
Ostre podziały między tymi osobami, które koty lubią, a tymi, które ich nie lubią to temat rzeka. Jednak nie o tym dziś chcę napisać. Jakaś nierozważna, działkowa kotka urodziła na początku jesieni dwa śliczne kociaki i je porzuciła...

Idzie zima. Wszystkie oznaki na niebie i ziemi wskazują, że zima będzie śnieżna i mroźna. Dwa działkowe kociaki, które przyszły na świat na początku jesieni, nie mają szans by przetrwać na działkach w warunkach ostrej zimy. Szukam dla nich ciepłego i przyjaznego domu. Na zdjęciu jeden z nich, który łaskawie dał się sfotografować. Ta śliczna, czarna jak smoła kocia płci żeńskiej jest już prawie oswojona. Jej braciszek - uroczy burasio także. Sprawa znalezienia im domu jest też o tyle ważna, że kociaki te nie są tolerowane przez działkowców. - Koty to szkodniki - jak powiedział jeden z działkowców. A ja mam cały czas nadzieję, że do "jesiennych" kociaków los się jednak uśmiechnie.

A zatem: Kto przygarnie te śliczności? Przecież najmarniejszy kot jest arcydziełem - jak powiedział kiedyś Leonardo da Vinci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto