Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Kocia Szafa". Wywiad z szafiarką, Sandrą Panuś

Izabela Kostun
Izabela Kostun
Ciężko określić definicję szafiarstwa, ponieważ dla każdego może mieć ono inne znaczenie. Łączy nas to, że zamieszczamy w internecie swoje stylizacje, prezentujemy w jaki sposób się ubieramy- mówi Sandra Panuś - szafiarka i blogerka modowa.

Co możemy znaleźć na twoim blogu? Od kiedy go prowadzisz?
Bloga prowadzę cztery lata. Głównie można w nim znaleźć moje stylizacje codzienne, jak również relacje ze spotkań z blogerkami i w eventach modowych.

Czym dla ciebie jest ten kolorowy świat mody?
Moda zajmuje dużą część mojego życia. Co kilka dni wstawiam zdjęcia ze stylizacjami, staram się jeździć na ważne i inspirujące wydarzenia modowe, stylizuję do sesji zdjęciowych, doradzam kobietom, co mają zrobić, żeby lepiej poczuć się we własnej skórze.

Ludzie w różny sposób wyrażają siebie.
Zdecydowanie, zwłaszcza jeśli są to osoby, które interesują się modą. Nasz codzienny strój może pokazać nastrój, nastawienie na nadchodzący dzień.

Czym zajmują się szafiarki?
Ciężko określić definicję szafiarstwa, ponieważ dla każdego może mieć ono inne znaczenie. Łączy nas to, że zamieszczamy w internecie swoje stylizacje, prezentujemy w jaki sposób się ubieramy. Bloga zaczęłam prowadzić z przyjaciółką, a zainspirowały nas do tego wcześniej już śledzone blogi. Nie przypuszczałam, że aż tak stanie się on dla mnie ważny. Zgłaszają się nawet reklamodawcy, którzy chcą u mnie zamieścić swoje reklamy.

Jak w Płocku sprawdza się ten patent?
Blogerek mieszkających w Płocku nie ma, ale liczę, że i u nas będzie można organizować spotkania szafiarskie. Od niedawna zaczyna się coś dziać w tym kierunku. To dla nas sprawdzian, zobaczymy na jakim wyjdzie poziomie. Trzymam kciuki.

Czym się inspirujesz?
Inspiruję się wszystkim. Odwiedzam blogi szafiarskie, street style, portale modowe. Podglądam ludzi na ulicach, ale nie trzymam się w 100 proc. trendów. Dużo rzeczy kupuję w lumpeksach, gdzie można znaleźć „perełki” z poprzednich sezonów. Jeśli poszukujemy najnowszych trendów to z polskich gazet, zdecydowanie Elle, Glamour, In style. I dla prawdziwych fashionistek Vogue.

Dlaczego wolisz lumpeksy od tych z markowymi rzeczami?
Jest różnorodność i wielkie prawdopodobieństwo, że nie spotkam na ulicy osoby ubranej tak samo jak ja. Oczywiście przyciągają ceny. Moja mama od małego prowadzała mnie do "ciucholandów". Gdy byłam młodsza szukałam tam ubranek dla lalek. Później nie byłam do końca przekonana do robienia zakupów w takich sklepach. Na szczęście od kilku lat "szmateksy" stoją na wysokim poziomie, jeśli chodzi o ubrania i samo wnętrze, więc jestem ich fanką

Co kupować, żeby po dłuższym okresie czasu znowu można było wyjąć to z szafy?
Rzeczy klasyczne, które najczęściej zakładamy np. dobre buty, dżinsy, mała czarna. Nie można się trzymać jednej wersji, bo każdy z nas lubi co innego i wie co jest mu w danej chwili niezbędne. Zależy to od wydarzenia na które się wybieramy. Są sytuacje, gdy musimy pamiętać o savoir vivre, jak i miejsca, gdzie możemy poddać się fantazji.

Czym zajmujesz się poza modą?
Ukończyłam studia pedagogiczne, a tak wiele rzeczy mnie interesuje, ciągle się doszkalam i jestem chłonna nowej wiedzy i doświadczeń. Nie potrafię powiedzieć czym będę się interesować za rok. Obecnie studiuję komunikację społeczną i public relations, ale już mam plany na dalsze przedsięwzięcia.

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto