Kolejne służby będą miały prawo używać paralizatorów

Pilnuje nas 400 tys.uzbrojonych służb. Prawo do noszenia broni mają dziś 23 formacje, w tym kontrola skarbowa i celnicy. Jeszcze więcej osób może posługiwać się niebezpiecznymi paralizatorami elektrycznymi o mocy powyżej 10 megaamperów. To między innymi 100 tys. policjantów, 240 tys. ochroniarzy, 10 tys. strażników miejskich, 15 tys. pograniczników i 15 tys. strażników więziennych. Do nich dołączy, jak wynika z założeń do ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, 8 tys. przedstawicieli kolejnych służb. W żadnym państwie unijnym uprawnienia do stosowania paralizatorów przez funkcjonariuszy nie są tak szerokie.

Rządowe propozycje krytykują Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Rzecznik Praw Obywatelskich i Amnesty International. Mecenas Andrzej Michałowski, członek Naczelnej Rady Adwokackiej mówi wprost, iż rozszerzanie tych uprawnień narusza prawa obywatelskie i dodaje, że jako obywatel czuje się mniej bezpiecznie w państwie, w którym coraz więcej osób może go porazić prądem.

Wszyscy chyba mamy w pamięci głośną sprawę Roberta Dziekańskiego, który w 2007 r. stracił życie po porażeniu paralizatorem przez Kanadyjską Królewską Policję Konną. Kanadyjczycy wyciągnęli wnioski i po tym zdarzeniu zaczęli traktować paralizatory tak samo jak broń palną. Tymczasem w Polsce obserwujemy tendencję przeciwną, a już dziś na 100 osób pracujących zawodowo dwie mają prawo użyć przeciwko nam paralizatora. W Polsce nie ma też opracowanych żadnych procedur stosowania paralizatorów, a te mogą być zabójcze, szczególnie dla osób z chorobami sercowymi i układu krążenia, czyli dla co najmniej 2 mln Polaków.

Czy więc dzięki rozszerzeniu uprawnień do stosowania paralizatorów będziemy bezpieczniejsi, czy wręcz przeciwnie? Ja już odczuwam obawę gdy pomyślę, że jakiś niezrównoważony ochroniarz z supermarketu może mnie porazić na śmierć.

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!