W Galerii Krekot MBP w Rudzie Śląskiej Marcin Melon spotkał się z grupą czytelników, by publicznie zaprezentować drugą część przygód komisarza Hanusika, który w tak zwanym międzyczasie przestał być policjantem, bowiem za picie gorzoły wywalono go ze służby. Autor wykazał się sporą nieznajomością policyjnych realiów, bowiem gdyby z policji wyrzucano wszystkich pijących, to poza komendantem głównym prędko by w niej nikogo nie zostało.
Kōmisorz Hanusik. We tajnyj sużbie slōnskiej nacyje, to ftora tajla perypetii dzielnego policaja, bohatera piyrszyj kryminalnyj komedyji we ślōnskij godce. O ile w pierwszej części komisarz rozprawia się ze stworokami, sprawcami niesamowitych zbrodni, a powieść można zaliczyć do gatunku współczesnej fantasy, to w drugiej części mamy do czynienia z political fiction. Przy czym ta fikcja, niestety ma dużo wspólnego ze smutną śląską rzeczywistością.
Dodam nieskromnie, że ze swojom ślubnom babom – czyli Basieńką – dostąpiliśmy zaszczytu uwiecznienia nas na kartach powieści jako autorzy „Mitologii śląskiej”, co zresztą w książce źle się dla nas skończyło.
Fabuły nie zdradzę, aby zaostrzyć apetyty potencjalnych czytelnikowi, których będzie – jak mniemam sporo. Powiem tylko, że książkę czyta się inaczej niż pierwszą, gdyż język śląski uległ w niej jakby zwielokrotnieniu.
Spotkanie z Marcinem Melonem odbyło się w ramach platformy dialogu kulturalnego Godula Fermata, zaś prowadzi je dyrektor rudzkiej książnicy – Krystian Gałuszka.
Okładkę do książki stworzył, podobnie jak poprzednio, Jarosław Kassner.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?