Czyż to nie jest prawdziwy sarmata - pomyślałam. Rymowanka Donalda Tuska o tym, że "Już wkrótce Polacy będą wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać…" ma tę samą linię melodyczną, co obietnice wąsacza Komorowskiego.
Właściwie nie ma takiej rzeczy, której kandydat na prezydenta, by nie obiecał. Płaczecie nad polskimi chłopcami w Afganistanie? Wycofamy ich i to akurat wtedy, gdy amerykańscy geolodzy wycenili tamtejsze złoża metali na biliony dolarów. Chcecie odszkodowań powodziowych? Uchylamy róg obfitości. Naród boi się prywatyzacji? Nie będzie prywatyzacji. W głębi serca zawsze byliśmy przeciw niej.
Kobietom parytety! W "Kropce nad i" - zanim wyborczą karuzelę wprawiono w ruch, marszałek mówił: "uważam, że parytety nie są konieczne. Powiem po prostu wprost uważam, że raczej to jest pomysł na polityczne zaistnienie niż na rozwiązanie problemu, bo problem aktywności kobiet w polskiej polityce się rozwiązuje polską metodą, na tej zasadzie, że kobiety zawsze miały mocniejszą pozycję społeczną w Polsce niż na przykład we Francji".
Sztuka obietnic potrafi być jednak zdradliwa.
- Chcieliście zmieniać konstytucję? - pyta prowadzący program.
- No jak ja będę prezydentem, to już nie będzie potrzebne
- Ale konstytucji nie zmienia się pod kolejnych prezydentów?
Obietnice trzeba z czegoś finansować. Jak się ma eksdyrektora poważnej, międzynarodowej instytucji finansowej, Marka Belkę, we własnych strukturach to z tym nie będzie problemu. PO zaciągnęła miliard euro pożyczki, którą będę spłacać jeszcze nasze dzieci.
Nie zdziwiłabym się, gdyby w sztabie PO kolejne wystąpienia marszałka wywoływały większy popłoch, niż po stronie jego politycznych konkurentów. Bo z sarmackimi obietnicami jest jak z wódką, wieczorem smakują, ale nad ranem ma się po nich kaca, jak mówił Jan Pietrzak.
"Fakty po Faktach" z 17 czerwca
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?