Dzisiaj przepis na wyjątkowe konfitury, pochodzący z dzieła Maryi Ochorowicz -Monatowej „Uniwersalna książka kucharska”, wydanej na początku XX. wieku. Przyznamy, nie próbowaliśmy, bo nie mamy zamiaru bawić się przez dwa tygodnie z tym specjałem, ale
receptura brzmi nader oryginalnie. By nie rzec: fascynująco!
Orzechy włoskie w konfiturze
"Zebrać włoskie orzechy zanim pokryją się twardą łupiną i łatwo igłą ze skorupki wydobyć się dadzą. Pokrajać je na części, przekłuć w trzech miejscach i włożyć w zimną wodę; w której pozostawić od 12-tu do 14-tu dni. Każdodziennie jednak woda zmienianą być powinna. Sparzyć je następnie dla nabrania białości gotowaną osoloną wodą, wrzucić w zimną wodę i przez noc w niej pozostawić. Wyjąwszy je nazajutrz osuszyć, a rozłożywszy na półmisku oblać rozpuszczonym syropem. Nazajutrz zlać syrop, mocniej go zagotować, a zastudziwszy, oblać nim orzechy. Przez sześć dni tak postępować ulewając syrop, zagotowując go i po wystudzeniu oblewając nim orzechy. Do funta orzechów bierze się na syrop pół funta cukru. Siódmego dnia rozpuściwszy cukier, dolać do niego nieco wody, wyszumować, wrzucić orzechy i zagotować. Ułożyć je w garnczek kamienny, przekładając kawałkami cynamonu i gwoździkami, zawiązać słój pęcherzem i przechowywać w chłodnem miejscu".
Współautor artykułu:
- Barbara Podgórska
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?