"Czuję dużą obojętność. Nawet teraz nie ma stabilizacji. Nie jestem częścią grupy i nie czuję się zintegrowany. Wiem, że przez niektórych nie byłem mile widziany w reprezentacji" - powiedział podopieczny Franciszka Smudy w wywiadzie dla francuskiego magazynu "Surface", o czym informuje portal Sport.pl.
Te słowa powodują dużo zamieszania w obozie polskiej reprezentacji i jednocześnie dziwią, ponieważ ostatnio po trzech z rzędu wygranych w sparingowych meczach z Łotwą (1:0), Słowacją (1:0) i Andorą (4:0) wszyscy kadrowicze podkreślali, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra.
Jednym z niezaprzeczalnych faktów, który może mieć wpływ na wypowiedź Obraniaka może być to, że pomocnik nie umie się sprawnie posługiwać językiem polskim i często potrzebuje tłumacza, aby zrozumieć kwestie, o których rozmawia sztab szkoleniowy czy też zawodnicy reprezentacji.
Jakiś czas temu w internecie krążył film, w którym to Obraniak zaczepiony przez przechodnia mówił, ze nie umie porozumiewać się w języku polskim.
Czy wypowiedź tak kontrowersyjna, wygłoszona na kilka dni przed rozpoczęciem turnieju Euro 2012 nie spowoduje wewnętrznych podziałów wewnątrz kadry? Na to pytanie pewnie poznamy niedługo odpowiedź, ale z pewnością nie jest to miły akcent i prognoza przed zaczynającymi się już 8 czerwca ME.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?