Konwencja Solidarnej Polski w Krakowie: "Chcemy władzy nie dla jej blichtru"

Dzień po konwencjach Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości na Śląsku, podobne spotkanie swoich sympatyków na południu kraju zorganizowała Solidarna Polska. W krakowskim kinie Kijów.Centrum pojawili się główni politycy ugrupowania oraz między innymi Piotr Duda, szef NSZZ "Solidarność" czy Paweł Kukiz, lider ruchu społecznego zmieleni.pl. Premier naszego rządu mówi, że w naszym kraju prowadzony jest dialog społeczny. Kłamie. Nie jest prowadzony. Najlepszym przykładem, jest to, że wszystkie reprezentatywne związki wyszły z ostatniego posiedzenia Komisji Trójstronnej - wyraźnie podkreślał przewodniczący "S", przypominając o szerokiej akcji strajkowej wśród związkowców planowanej na jesień. Duda skorzystał z okazji i podziękował Solidarnej Polski za wspieranie inicjatyw "S" - największą z nich był obywatelski projekt referendum ws. podniesienia wieku emerytalnego.

Konwencja prawicowego ugrupowania, balansującego w sondażach na granicy progu wyborczego, odbyła się pod hasłem "Nowe państwo, nowa konstytucja". Główną osią spotkania była propozycja uchwalenia kolejnej ustawy zasadniczej. Wśród zmian ustrojowych proponowanych przez Solidarną Polską znajduje się m.in. wprowadzenie systemu prezydenckiego, zmiana ordynacji wyborczej, zawieszenie finansowania partii z budżetu państwa czy likwidacja Senatu. My chcemy władzy nie dla jej blichtru, nie dla synekur, nie dla przywilejów wynikających z urzędniczych posad. My chcemy władzy po to, aby zmienić Polskę od podstaw, by dać Polakom nadzieję, a do tego potrzebna jest zmiana konstytucji - argumentował przy aplauzie swoich zwolenników Zbigniew Ziobro. Europoseł nie unikał otwartej krytyki Prawa i Sprawiedliwości, stawiając swoja byłą partię na równi z Platformą Obywatelską.

Zmiana konstytucji to warunek sine qua non tego, by próbować uratować Polskę (...) Jedno powinno nas łączyć, że Polska powinna być podmiotem naszych działań, a nie przedmiotem realizacji swoich interesów - mówił w Krakowie muzyk i działacz społeczny, Paweł Kukiz. W niedzielnej konwencji partii udział wzięło około 1,1 tysiąca osób - nie wszyscy chętni zmieścili się w sali, gdzie odbywało się spotkanie. Jak wcześniej zapowiadali jego organizatorzy, miało się odbyć w "amerykańskim stylu". Posłowie i europosłowie SP uroczyście podpisali się pod najważniejszymi zmianami w konstytucji, które proponują. Niedzielna konwencja – jak zapowiadano wcześniej – miała być „amerykańska w stylu". Podczas trwania konwencji przedstawiono spot krytykujący PiS i PO, ale natomiast nie udało się odtworzyć przeboju „We are the Champions” - liderzy ugrupowania odśpiewali je a cappella.