Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korupcja w Sądzie Najwyższym? 2 mln zł łapówki za kasację wyroku?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
DocentX/domena publiczna
"Gdzie nie ma kary, tam nie ma miary" – głosi jedno z przysłów polskich. Choć prawda ta ma szersze potwierdzenie w życiu – w przypadku sędziów Sądu Najwyższego nie daje wiary. A jednak media chcą tego dowieść.

Niedawno media donosiły o korupcji i kupowaniu korzystnych wyroków w Sądzie Najwyższym (SN). Doniesieniom tym zaprzeczył oficjalnie pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Dzisiejszy Dziennik.pl pisze, powołując się na
"Gazetę Polską Codziennie", o konkretnej korupcyjnej sprawie w SN - załatwianiu kasacji, która miała kosztować 2 miliony złotych. Jak podkreśla gazeta - gdyby te doniesienia miały się potwierdzić, to byłby to największy skandal sądowy w Polsce.

Korupcja w Prokuraturze i Sądzie Najwyższym

Według "Gazety Polskiej Codziennie" - dwóch milionów złotych żądali prawnicy za pozytywne rozstrzygnięcie skargi kasacyjnej w Sądzie Najwyższym. Chodziło o sprawę biznesmena Józefa Matkowskiego, który przegrał proces sądowy o zapłatę 17 mln zł na rzecz swojego wspólnika. Prawnicy, którzy byli z biznesmenem w kontakcie - adwokat B. i warszawski radca prawny Ryszard Kuciński (zmarł w zeszłym roku), dali mu propozycję nie do odrzucenia - zaproponowali "załatwienie sprawy". Ale miało to kosztować 2 mln zł.

Korupcja w polskim konsulacie w Łucku

Pośrednikiem pomiędzy prawnikami a sędziami Sądu Najwyższego - czytamy w serwisie Dziennik.pl - był Bogusław Moraczewski, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który według gazety, odszedł niedawno w stan spoczynku. W związku z ofertą, Józef Matkowski zgłosił się do CBA, które przez cztery lata prowadziło w tej sprawie operację specjalną, o kryptonimie Alfa.

Na kontrolowane łapówki agenci CBA wydali blisko milion złotych. Sędzia Bogusław Moraczewski - w sprawie skargi kasacyjnej - nawiązał kontakt z Henrykiem Pietrzkowskim, przewodniczącym wydziału m.in. do spraw kasacji Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

We wrześniu 2009 roku, po wybuchu afery hazardowej, mecenas B. i radca prawny Ryszard Kuciński, zażądali od biznesmena Józefa Matkowskiego 2 mln zł, grożąc przy tym, że jeśli nie zapłaci, to jego skarga kasacyjna zostanie odrzucona. Józef Matkowski pieniędzy nie dał i 14 października 2009 roku Sąd Najwyższy odrzucił wniesiony wniosek o kasację wyroku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto