Korwin-Mikke w Katowicach: Walka o klimat kosztuje Śląsk i kopalnie

Dzisiaj, 13 listopada, o godz. 13.30 w Centrum Wolności przy ul. Stawowej w Katowicach odbyła się konferencja prasowa posła Janusza Korwina-Mikkego. Temat: "USA odchodzą od walki z globalnym ociepleniem, kopalnie odetchną".

- USA, które już trzy lata temu, gdy Donald Trump doszedł do władzy, zaczęły mówić o wycofaniu się z paktu klimatycznego, w końcu podjęły w tej sprawie decyzję. Trump ogłosił, że Stany chcą wycofać się z porozumienia paryskiego - mówił Janusz Korwin-Mikke. - Jest oczywiście wrzask wśród złodziei, którzy żyją z handlowania pakietami klimatycznymi i robią na tym gigantyczne pieniądze, ale to nie jest teraz istotne - dodawał.

Zdaniem posła Korwina-Mikkego, taka decyzja USA to szansa dla Polski. - Jest to szansa na to, by Polska poparła Stany Zjednoczone i też wycofała się z porozumienia paryskiego, z tej bezsensownej walki, która kosztuje przede wszystkim Śląsk i kopalnie. - Gdyby sprywatyzować regulacje unijne, kopalnie zarabiałyby gigantyczne pieniądze. Już teraz potrafią zarabiać mimo tych obciążeń, a bez nich byłoby to jeszcze bardziej korzystne - mówił.

Odnosząc się w tym kontekście do tego, czy ważna jest walka o ochronę klimatu, mówił także: - Mrówki emitują więcej CO2 niż ludzkość, a wybuch wulkanu tworzy więcej gazów cieplarnianych niż my od początku naszego istnienia.

Zapytaliśmy Janusza Korwina-Mikkego, jak ocenia decyzję o likwidacji Ministerstwa Energii w obecnej formule i zastąpienia go przez inne ministerstwo, które nie nawiązuje już nazwą do energetyki. Czy to zapowiedź rządu dotycząca zmiany podejścia np. do węgla?

- Ministerstw jest cztery razy za dużo, więc każda ich likwidacja jest dobrze widziana. Ale należy zwrócić uwagę na to, że i tak powstają nowe ministerstwa, przyjmuje się nowych członków, więc nie wiem, czy tak to można postrzegać - mówił.

Nie zabrakło również pytania dotyczącego tego, czy poseł Korwin-Mikke przysypiał na ostatnim posiedzeniu Sejmu, tak jak wytykano mu to w Parlamencie Europejskim. - Ja nie śpię, tylko zamykam oczy, żeby się lepiej skupić. Nie mam już tak dobrego słuchu, jak kiedyś, w przeciwieństwie do reszty części ciała - żartował.