Mecz nie układał się od początku po myśli Stali. Pierwsze dwie kwarty brzeżanie przegrali i na przerwę to gospodarze ze Strzelec Opolskich schodzili z prowadzaniem 39:28.
Jednak w drugiej połowie to brzeżanie dominowali i dzięki woli walki i determinacji zdołali odrobić straty. Drugą część spotkania wygrali przewagą aż 19 punktów.
MKS STRZELCE OPOLSKIE - STAL BRZEG 62:70 (21:16, 18:12, 13:23, 10:19)
Mariusz Gnatowicz 19, Michał Kucharski 14, Tomasz Pieszyński 12, Maciej Stępień 9, Michał Binek 5, Dawid Turkowski 5, Miłosz Wołk 3, Marcin Stefaniszyn 2, Marek Szupieńko 0, Mateusz Tomczak 0. Trener Mariusz Kolekta.
Cieszymy się z trzeciego miejsca. Po sezonie zasadniczym mieliśmy 5 miejsce. Cały czas się zgrywamy. Mamy świetną atmosferę w drużynie. Teraz powalczymy znów w barażach. Brawo my. - mówi Michał Binek, koszykarz Stali Brzeg.
W pierwszej połowie byliśmy jak rozsypane puzzle na podłodze. W szatni między drugą, a trzecią kwartą musieliśmy je poskładać w całość. Na drugą połowę wyszliśmy z odpowiednim nastawieniem. Nie chcieliśmy się posiłkować pierwszym wysoko wygranym meczem u nas. Przyjechaliśmy do Strzelec Opolskich, by zwycięstwem przypieczętować to nasze trzecie miejsce. Brawa dla chłopaków, że odwrócili ten mecz o 180 stopni. Dziękuję naszym kibicom za wiarę i wsparcie w meczu wyjazdowym. Sara, Wika, Wika i Michał jesteście naszym szóstym zawodnikiem. - skomentował spotkanie trener Mariusz Kolekta.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?