Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kozubnik - 11 lat po śmierci

Kajetan Balcer
Kajetan Balcer
Kompleks hoteli w Kozubniku (obecny wygląd)
Kompleks hoteli w Kozubniku (obecny wygląd)
Kompleks turystyczny, wybudowany w latach 70. przez HPR, nie funkcjonuje od 1996 r. Dziś zostały po nim jedynie żelbetowe konstrukcje, zniszczone szyldy, pozrywane tapety i rozbite szyby. Jednak jest szansa, że obiekty powrócą do swojej świetności

- Obraz Kozubnika w czasach świetności widzę jak przez mgłę. Nic dziwnego, bo gdy do zamykano raz na zawsze, miałem 7 lat. Pamiętam, że były takie bary, do których wszyscy mogli wejść, ale był jeden - Danel, wstęp do niego - jak mówiła mi mama - mieli tylko "bogaci ludzie w garniturach". Dla zwykłych turystów "wstęp wzbroniony". Ta słynna nazwa, Danel, na zawsze pozostanie w głowach mieszkańców wsi Kozubnik...

Lata świetności

Wyrównanie gruntów pod budowę hoteli miało miejsce w 1969. W ciągu dwóch lat na terenie dzisiejszych ruin stanął Zespół Domów Wypoczynkowo - Szkoleniowych, którego właścicielem było Hutnicze Przedsiębiorstwo Remontowe. Kozubnik stał się wtedy ogromnym kurortem. Na górce znajdował się wyciąg narciarski, w ośrodku liczne kawiarnie, restauracje oraz kryta pływalnia. Można było grać w siatkówkę, tenisa, korzystać z masaży, usług fryzjersko- kosmetycznych oraz... gabinetu odnowy biologicznej! Nawet jak na dzisiejsze czasy, był to kompleks na wysokim poziomie. Wszystko prosperowało doskonale. W roku 1987, na dłużej niż 24 godz., w Kozubniku zatrzymało się 31 887 tys. osób! Wśród nich byli przede wszystkim partyjni dygnitarze, m.in. syn Breżniewa. W sali konferencyjnej organizowane były przeróżne zebrania i szkolenia państwowe, jak i międzynarodowe.

Koniec komunizmu, amerykańscy inwestorzy

Wraz z przejściem Polski na gospodarkę rynkową, HPR zaczęło mieć problemy. W 1994 r. zamknięto ośrodek. Oczywiście, na miejsce poprzednich właścicieli chciało wkroczyć wielu innych inwestorów. Udało się to właśnie spółce DANEL, którą tworzyli dwaj bracia z USA. Wszystkie hotele znów zaczęły funkcjonować, ale już nie tak dobrze jak dawniej, przestały być remontowane. Turystów, odwiedzających Kozubnik było o tysiące mniej - nie mogli już przyjeżdżać na wczasy za półdarmo. Wreszcie spółka Danel popadła w takie długi, że w 1996 r. sąd ogłosił jej upadek, a zadłużenie oszacowano na... 28 mln złotych!

Totalna rozbiórka

Do ok. 1998 r. funkcjonowała tam jeszcze jedna kawiarenka, ale z przyczyn naturalnych również ją zlikwidowano. Ludzie zaczęli wykradać wszystko, co się dało - od dywanów i kasetonów, przez tapety, kwiatki, druty, przewody (nawet te, biegnące pod ziemią), na gniazdkach elektrycznych skończywszy. Sporą część zabrał również syndyk. Jednak wyposażenie ośrodka nie wystarczyło, by spłacić długi.

Odzyskanie Kozubnika

Przez wiele lat władze samorządowe i państwowe walczyły o odzyskanie Kozubnika. Była to ciężka, nieustanna walka i wiele spraw sądowych związanych z przynależnością ziemi. Utrudnieniem było oczywiście nieistnienie już spółki Danel. W kwietniu tego roku ostatecznie rozstrzygnięto sprawę. Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej w imieniu Skarbu Państwa przejęło pozostałości ośrodka. Jak możemy dowiedzieć się z portalu bielskobiala.naszemiasto.pl: - Razem z majątkiem przekazano nam dokumentację nieruchomości. Z niej dowiedzieliśmy się, że nie jest to jednak cały kompleks, ale wybrane obiekty i działki. Prawdziwe puzzle - mówi Mirosław Szemla, wicestarosta bielski, który przejmował ruiny w imieniu Skarbu Państwa. Szemla szacuje, że z 7,5-hektarowej powierzchni kurortu, tylko jedna trzecia została odzyskana przez Skarb Państwa. Reszta to działki i stojące na nich, straszące ruiny, obciążone hipoteką. Przejęły je banki za długi, obecnie próbuje się ich pozbyć komornik.

Na terenie ruin w Kozubniku istaniała już nielegalna fabryka amfetaminy, często odbywały się tam zawody w paintball. W planach powstać miał m.in. ośrodek dla niesłyszących, jednak wciąż nierozwiązana sprawa z przynależnością ziemi i budynków, odsunęła inwestora na bok. Co stanie się teraz, kiedy już wszystko wiadomo? Obecnie prowadzone są rozmowy wójta gminy i starosty. Zapewniam, że powrócę do sprawy, gdy zapadną konkretne decyzje.

Źródła:
- artykuł Mirosława Łukaszuka z Dziennika Zachodniego (szczegóły co do sytuacji sądowej)
- praca Stefana Hejnowicza (bardzo obszerny, szczegółowy materiał, warto przeczytać!)
Polecam:
- galeria kol. Marka Długajczyka

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto