Kraków. Zabawa w obojętność

W Galerii Otwarta Pracownia trwa wystawa malarstwa Adriana Kolerskiego zatytułowana „Zabawa w obojętność”.
Pod tym tytułem kryje się intrygujące malarstwo, obok którego nie można przejść obojętnie, ale jest ono niewątpliwie zabawą skojarzeniami. W swej abstrakcyjnej formie przekazuję uniwersalną treść o tym, że wszystko podlega przemijaniu, zmieszczeniu, zużyciu i jest to proces tak naturalny, że przechodzimy obok niego często zupełnie obojętnie. Rolą zaś artysty powinno być zatrzymanie się nad tym mechanizmem i pewna zabawa jego właściwościami. Jak zatem można zapisać przemijanie? Można to uczynić poprzez schematy, skojarzenia.
I tak też jest w malarstwie Kolerskiego – mamy tu zapis chwili, która umyka w sztukę pełną koloru i przede wszystkim ciekawych faktur. Obrazy pełne są nieschematycznych nacięć, pęknięć, nieregularnych linii a także intuicyjnego zapisu barokowych, iluzjonistycznych malowideł z pałacowych plafonów. A co najciekawsze – do tej intuicyjnej „sztuki obojętności” zaliczą się również obraz utworzony z… denek po kartonowych opakowaniach na soki.
Całość ma jednak wspólne korzenie, przesłanie, choć skrzętnie ukryte, będą analizą procesu twórczego, artystycznego chaosu, z którego wynika obraz, jako zapis chwili ulotnej.
Michał Hankus, kurator wystawy tak określa jej sens: „Sam twórca, mówiąc o swoich działaniach, podkreśla mnogość bodźców na niego wpływających. Owe inspiracje traktuje ze swoistą swobodą; z niezobowiązującą lekkością podchodzi do nurtujących go elementów rzeczywistości – muzyki, zauważonego fragmentu filmu czy dostrzeżonego niekiedy w pośpiechu obrazu, które niczym błysk jawią się i szybko znikają. Ową obserwację charakteryzuje paradoksalnie połączona precyzja i obojętność zarazem”.

Wystawa potrwa do 8 października.
Informacje na OTWARTA PRACOWNIA