Pożegnanie szczypiornisty Artura Siódmiaka okazało się być niecodziennym świętem polskiego sportu, ponieważ dla „Króla Artura” do Sopocko – Gdańskiej ERGO ARENY przybyło liczne grono sportowców, artystów, polityków. Rozegrali oni amatorski mecz, który bawił zgromadzoną na trybunach publiczność do czasu, kiedy na parkiet nie wyszły drużyny Polski i Reszty Świata.
Artur po raz ostatni mógł rozegrać mecz z kolegami z reprezentacji Polski, z byłymi zawodnikami drużyny Bogdana Wenty. Po drugiej stronie, przeciwko „Orłom Wenty” do rywalizacji stanęli reprezentanci Reszty Świata, czołowi zawodnicy drużyn z różnych krajów, między innymi: Thorir Olafsson, Ivan Cupić, Zeljko Musa, Julen Aguinagalde, czy Nenad Marković. Zostali oni pokonani przez Polskę, a mecz zakończył się wynikiem 51:33.
- „Dziękuję wam, że przyszliście na mój pożegnalny mecz. Nie spodziewałem, że będzie aż tylu kibiców. Jestem szczęśliwy i wzruszony” – powiedział „Król Artur”.
Artur po wielu latach sportowych zmagań rozpoczął przygodę ze szkoleniem dzieci i zapoczątkował działalność Akademii Piłki Ręcznej. Dzięki jego zaangażowaniu i pasji do sportu najmłodsi adepci mogą czerpać wszystko co najlepsze w piłce ręcznej od osoby, która poświęciła życie tej dziedzinie sportu. Zapału do krzewienia sportowego ducha walki w dzieciach oraz wielkiego serca do trenowania może Arturowi pozazdrościć niejeden sportowiec.
Z żalem pożegnaliśmy sportowca Artura Siódmiaka. Jednak jego kariera znalazła swoją kontynuację w pracy z najmłodszymi w Akademii Piłki Ręcznej. Wszyscy czekamy na sukcesy jego wychowanków.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?