Powieść dla dzieci i młodzieży pt.: "Kroniki smokologii. Tajemnica smoczego almanachu" Dugalda A. Steera od początku nie pozostawia złudzeń - wielka przygoda i jeszcze większe niebezpieczeństwo będą towarzyszyły rodzeństwu Cook od początku do ostatnich stronic książki. Perypetie bohaterów w poprzednim tomie zatytułowanym "Oko smoka" były sielanką w porównaniu z bieżącymi kłopotami. Dla młodych smokologów nadszedł czas na prawdziwy sprawdzian. Zadania nie ułatwi fakt, że rodzeństwo musi opiekować się małym, nieznośnym smokiem Zapałkiem. Kochane stworzenie przysparza mnóstwo problemów i najwyraźniej czerpie z tego błogą przyjemność.
Tajemnicza zaraza dziesiątkuje społeczeństwo smoków na całym świecie. Doktor Drake - świeżo upieczony Mistrz Smokologii i jednocześnie nauczyciel Daniela i Beatrice - podejrzewa rosyjską smokolożkę Aleksandrę o zarażenie smoków śmiercionośnym wirusem. Wszak nie od dziś wiadomo, że bezlitosna kobieta nienawidzi smoków. Co gorsze, pragnie przejąć nad nimi kontrolę, aby były kukiełkami i narzędziami służącymi do jej niecnych planów. Taka kolej rzeczy nie może się podobać dumnym smoczym przedstawicielom, są jednak zupełnie bezradni. Gdy w podejrzanych okolicznościach znika doktor Drake, ciężar powstrzymania bezwzględnej Aleksandry spada na młodych smokologów. Dzieci zostają zmuszone, by uciekać z kraju i poza granicami walczyć o życie smoczych przyjaciół.
Czy pomysłowość i dobre serca dzieci wygrają z bezwzględnością i pragnieniem władzy jednej z najbardziej utalentowanych smokologów - Aleksandry? Notowania Daniela i Beatrice nie są za wysokie. Starcie można porównać do walki Dawida i Goliata, lub może lepszym określeniem byłby pojedynek potężnego smoka europejskiego z malutkim smokiem karłowym? Rodzeństwo Cook nie zważa jednak na ryzyko. W końcu Dawid pokonał Goliata a sprawiedliwość i dobroć zawsze powinna zwyciężyć. Bohaterowie pragną uratować smoki oraz odnaleźć swoich rodziców i zaginionego nauczyciela. Wkrótce czeka ich wielka bitwa i być może ostateczny rozrachunek z wrogiem. Kto wygra - tego nawet najmądrzejsze azjatyckie smoki-lungi nie wiedzą…
Drugi tom z serii "Kroniki smokologii" jest bardziej dynamiczny od pierwszej części. Akcja nie zatrzymuje się ani na chwilę. Bohaterowie ciągle borykają się z problemami - każdy pomniejszy sukces przestaje smakować, gdy okazuje się że smokolożka Aleksandra jest zawsze o krok do przodu. Książka przesiąknięta jest angielskim klimatem - niemal emanuje elegancją i zdystansowaną uprzejmością tak charakterystyczną dla mieszkańców Albionu. Bohaterowie wraz z rozwojem akcji przenoszą do fascynującej Azji. Wszystkie znaki na ziemi i w niebie wskazują, że to właśnie tam dojdzie do kulminacji i rozstrzygnięcia…
To dobra propozycja dla dzieci. Książka jest napisana lekkim piórem. Lektura wciąga i co najważniejsze - bawi. Sympatyczni młodzi bohaterowie nie pozwolą się nudzić. Czytelnik nim się obejrzy - nie zdając sobie zupełnie sprawy - zacznie im kibicować. Co gorsza zapragnie wstąpić do zacnego Tajnego i Starożytnego Towarzystwa Smokologów - a to już odpowiedzialna i wymagająca poświęceń praca!
Wydawnictwo DEBIT
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
